Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ponadnaturalnej wielkości malowideł przedstawiających historię regionu.

Galeria pod gołym niebem ściągnęła turystów, rocznie przyjeżdża ich 350-450 tys. Miasto odżyło. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać nowe firmy dające zatrudnienie, sława Chemainus przekroczyła szybko granice prowincji, potem kraju. Otwarto na nowo kopalnię, ale mieszkańcy już nie traktują jej jako jedynego żywiciela. Wiedzą, że potrafią sobie poradzić sami.
Mirosławiec zdał się Solveig królewną zamienioną w żabę. Potrzebny był tylko pocałunek, który zdejmie zły czar. Od zawsze żywiła sentyment do Polaków. Nie wzięła pod uwagę zmian, które zaszły w kraju nad Wisłą. Zmian nie tylko na lepsze. - Dwadzieścia pięć lat temu Polacy pili
ponadnaturalnej wielkości malowideł przedstawiających historię regionu.<br><br>Galeria pod gołym niebem ściągnęła turystów, rocznie przyjeżdża ich 350-450 tys. Miasto odżyło. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać nowe firmy dające zatrudnienie, sława Chemainus przekroczyła szybko granice prowincji, potem kraju. Otwarto na nowo kopalnię, ale mieszkańcy już nie traktują jej jako jedynego żywiciela. Wiedzą, że potrafią sobie poradzić sami.<br>Mirosławiec zdał się Solveig królewną zamienioną w żabę. Potrzebny był tylko pocałunek, który zdejmie zły czar. Od zawsze żywiła sentyment do Polaków. Nie wzięła pod uwagę zmian, które zaszły w kraju nad Wisłą. Zmian nie tylko na lepsze. - Dwadzieścia pięć lat temu Polacy pili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego