Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
postarzał się, utył, choć nadal promieniał urzędowym optymizmem. Wypili kawę, rozmawiając o bieżących wydarzeniach politycznych, głównie o sprawach związanych z olimpiadą w Moskwie, zbojkotowaną przez większość państw zachodnich z powodu wojny w Afganistanie.
- Wszystko wywożą teraz do Moskwy - szeptał mecenas, nachylając się do jego ucha - materiały, farbę, no i oczywiście żywność. Właśnie się spóźniłem, bo musiałem wczoraj być na rozprawie w Lublinie, i panie Michale, dziś nie było jak wyjechać rano, bo pociągi były przyspawane. Jak w Ursusie przed czterema laty...
Wyprostował się, otworzył teczkę, wyjął z niej list w dużej, niebieskiej kopercie.
- Mam coś dla pana. To, oczywiście tylko pamiątka
postarzał się, utył, choć nadal promieniał urzędowym optymizmem. Wypili kawę, rozmawiając o bieżących wydarzeniach politycznych, głównie o sprawach związanych z olimpiadą w Moskwie, zbojkotowaną przez większość państw zachodnich z powodu wojny w Afganistanie. <br>- Wszystko wywożą teraz do Moskwy - szeptał mecenas, nachylając się do jego ucha - materiały, farbę, no i oczywiście żywność. Właśnie się spóźniłem, bo musiałem wczoraj być na rozprawie w Lublinie, i panie Michale, dziś nie było jak wyjechać rano, bo pociągi były przyspawane. Jak w Ursusie przed czterema laty...<br>Wyprostował się, otworzył teczkę, wyjął z niej list w dużej, niebieskiej kopercie.<br>- Mam coś dla pana. To, oczywiście tylko pamiątka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego