Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w Araouane. Dla zwierząt i powozicieli piekielna osada pielęgniarza Ahmeda wydaje się wtedy darem niebios.

Araouane: piasek zabiera wszystko. Za rok, dwa, kiedy przykryje ściany tego domu, stanie nad nim następny

Taodeni to miejsce prawdziwie przeklęte. Dawnymi laty zsyłanym tu więźniom politycznym dawano wybór: mogli kopać sól w zamian za żywność i wodę albo mogli uciec. Ale dokąd? Szaleńca czekała pewna śmierć na pustyni. Jak w tych obozach Gułagu bez drutów i strażników. Tam wszędzie śnieg i mróz, tu piasek i żar. Śmierć jednaka. W Taodeni dokonał żywota były dyktator kraju, który sam wcześniej wysyłał tu swoich wrogów.
Do kopalń jadą
w Araouane. Dla zwierząt i powozicieli piekielna osada pielęgniarza Ahmeda wydaje się wtedy darem niebios.<br><br>&lt;tit&gt;Araouane: piasek zabiera wszystko. Za rok, dwa, kiedy przykryje ściany tego domu, stanie nad nim następny&lt;/&gt;<br><br>Taodeni to miejsce prawdziwie przeklęte. Dawnymi laty zsyłanym tu więźniom politycznym dawano wybór: mogli kopać sól w zamian za żywność i wodę albo mogli uciec. Ale dokąd? Szaleńca czekała pewna śmierć na pustyni. Jak w tych obozach Gułagu bez drutów i strażników. Tam wszędzie śnieg i mróz, tu piasek i żar. Śmierć jednaka. W Taodeni dokonał żywota były dyktator kraju, który sam wcześniej wysyłał tu swoich wrogów.<br>Do kopalń jadą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego