tych, którzy wspólnie znaleźli się w tym samym obozie koncentracyjnym. Niezależnie od tego, czy mogli być razem (na przykład matka i córka), czy też dzieliły ich podziały obozowej przestrzeni (na przykład mąż i żona), bliskość przestrzenna i wspólnota cierpień wyzwalać mogła postawy dynamiczne, postawy bohaterskie. Rosła zdolność do ryzyka zdobywania żywności dla człowieka najbliższego i ryzyka szukania dla niego ratunku. Rzeczywistość obozową wypełniało skoncentrowane dążenie do tego, by choć z daleka zobaczyć człowieka bliskiego, by otrzymać informacje o okolicznościach, w jakich żyje, żeby zmobilizować wszelką możliwą pomoc, która zwiększy szanse jego przeżycia, a także żeby ukryć własne cierpienia, które mogą go