Typ tekstu: Książka
Autor: Lisowski Krzysztof
Tytuł: Przechodzenie przez rzekę
Rok: 1997
którą kochaliśmy się wczorajszego lata
szorowaliśmy gorącą nagość
kawałkiem gwiazdy
w nim w wieczny poniedziałek
nie rozbił się mój samolot
piorun pomylił mnie
z kimś winnym
inni umierali
dławili się odłamkiem Europy
okruchem łzy
my stawialiśmy stopy
w miękkiej szmaragdowej trawie
wdychaliśmy kurz obietnicy
i zabliźniała się furtka w czarnym żywopłocie

CZEKAM NA INNY,
DOBRY LIST OD CIEBIE
Czekam na inny, dobry list od ciebie.
Że matka jednak żyje,
wybrała się tylko do kuzynek
na Księżyc,
w podróż po Syberii.
Weszła między dziewczynki
na fotografii obok domu,
a ogród jest trochę z tyłu,
i nagle wszystkie się rozbiegły,
bo deszcz.
A
którą kochaliśmy się wczorajszego lata<br>szorowaliśmy gorącą nagość<br>kawałkiem gwiazdy<br>w nim w wieczny poniedziałek<br>nie rozbił się mój samolot<br>piorun pomylił mnie<br>z kimś winnym<br>inni umierali<br>dławili się odłamkiem Europy<br>okruchem łzy<br>my stawialiśmy stopy<br>w miękkiej szmaragdowej trawie<br>wdychaliśmy kurz obietnicy<br>i zabliźniała się furtka w czarnym żywopłocie&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;CZEKAM NA INNY,<br>DOBRY LIST OD CIEBIE&lt;/&gt;<br>Czekam na inny, dobry list od ciebie.<br>Że matka jednak żyje,<br>wybrała się tylko do kuzynek<br>na Księżyc,<br>w podróż po Syberii.<br>Weszła między dziewczynki<br>na fotografii obok domu,<br>a ogród jest trochę z tyłu,<br>i nagle wszystkie się rozbiegły,<br>bo deszcz.<br>A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego