wielką literą o osobie trzeciej
W oficjalnym piśmie, gdy zwracamy się do kogoś bezpośrednio, piszemy Pani Dyrektor, Pani Wando, czyli słowo Pan/Pani piszemy wielką literą. A co, jeżeli piszemy nie do kogoś, a o kimś? Która wersja jest poprawna:
– Szanowny Panie Dyrektorze, pani prezes Malinowska podjęła decyzję…
– Szanowny Panie Dyrektorze, pani Prezes Malinowska podjęła decyzję…
– Szanowny Panie Dyrektorze, Pani Prezes Malinowska podjęła decyzję…
W oficjalnym piśmie do przełożonej – tylko Pani Dyrektor (albo Szanowna Pani Dyrektor). W żadnym wypadku nie wypada używać formy Pani wraz z imieniem – skraca ona dystans wobec osoby na wyższym stanowisku, świadczy o braku kompetencji komunikacyjnej nadawcy pisma, wręcz o jego nieobyciu. Dotyczące adresata słowa Pan/Pani zawsze piszemy wielką literą – również w tekście pisma, np. Proszę Panią o opinię.
O osobach trzecich również należy pisać z szacunkiem, więc spośród podanych stosowny jest wariant trzeci. Proszę jednak pamiętać, że w firmach „doza szacunku” uzależniona jest od stanowiska. W takim na przykład kontekście, jak „To należy do obowiązków pani sprzątającej”, bardziej stosowna będzie mała litera.
-
1.03.2022
Uwagę zgłaszam jako prof. dr hab. med. Celowo to podkreślam, bowiem polemizuję (i to bardzo) z prof. Małgorzatą Marcjanik, osobą również utytułowaną, co wynika z podpisu pod opinią, do której zgłaszam uwagę. Bulwersująca mnie wypowiedź brzmi: „Proszę jednak pamiętać, że w firmach „doza szacunku” uzależniona jest od stanowiska”. O tempora, o mores!! Spieszę donieść pani profesor, że zgodnie z podstawowymi zasadami etyki szacunek zdobywa się czynami a nie liczbą liter przed nazwiskiem. Bez poważania, Joanna Lis.
PS. Proponuję pozostawić starą dobrą zasadę jęz. polskiego – zwracając się pisemnie do kogokolwiek (również sprzątaczki) uhonorujmy wielkimi literami i Panią/Pana, i imię, i nazwisko. A wielkie litery w trzeciej osobie zachowajmy na czas, gdy piszemy o zmarłych, którzy już nie mają szans dowieść, czy ich stanowisko zasługuje na szacunek. Dajmy go Im a priori.
Joanna Lis -
1.03.2022
Odnoszę wrażenie, że nastąpiło nieporozumienie lub niezrozumienie mojej intencji komunikacyjnej. Odpowiadałam na pytanie, jakimi literami zapisywać osoby trzecie, o których mowa w piśmie. Napisałam, że kiedy mowa o pani prezes, to należy zastosować wielkie litery (Pani Prezes), ale gdyby była mowa o sprzątaczce, to wystarczyłoby napisać „pani sprzątająca”. Dodałam, że w firmach „doza szacunku” (proszę zwrócić uwagę na cudzysłów) zależy od stanowiska, odnosząc to sformułowanie do pisowni, a nie do szacunku do drugiego człowieka – ten rzecz jasna należy się każdemu. Dodam, że zasada precedencji, stosowana m.in. w dyplomacji czy w biznesie, wyróżnia pewne osoby, nie odbierając im ludzkiej godności. To wydaje się oczywiste.
Treść PS nie dotyczy tematu pytania.
Na marginesie: nie zgadzam się z twierdzeniem Internautki, że szacunek zdobywa się czynami. Uważam, jak napisałam powyżej, że należy się on każdemu, kto jest istotą ludzką. Nawet mnie...
Serdecznie Panią pozdrawiam
Małgorzata Marcjanik