Branickij
mam pytanie związane z tekstem J. Kaczmarskiego pt. Rejtan, czyli raport ambasadora. Pojawiają się w nim zruszczone wersje nazwisk polskich dygnitarzy: Ponińskij, Branickij, Szczęsnyj-Potockij. Zastanawiam się, czy jest to czysto literacki zabieg stylizacyjny (podmiotem lirycznym jest rosyjski ambasador), czy może faktycznie Rosjanie w ten sposób wymawiają (wymawiali?) i zapisują obce nazwiska zakończone na -ski.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
23.05.2018
23.05.2018
Szanowni Państwo,mam pytanie związane z tekstem J. Kaczmarskiego pt. Rejtan, czyli raport ambasadora. Pojawiają się w nim zruszczone wersje nazwisk polskich dygnitarzy: Ponińskij, Branickij, Szczęsnyj-Potockij. Zastanawiam się, czy jest to czysto literacki zabieg stylizacyjny (podmiotem lirycznym jest rosyjski ambasador), czy może faktycznie Rosjanie w ten sposób wymawiają (wymawiali?) i zapisują obce nazwiska zakończone na -ski.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Rosyjskim odpowiednikiem polskiego zakończenia nazwisk -ski jest -skij (i analogicznie: -cki -ckij). Jacek Kaczmarski zapewne więc zastosował stylizację na język podmiotu lirycznego.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski