Chlebownik
W moim domu pojemnik do przechowywania chleba nazywa się chlebownik. Słownik nie odnotowuje tego słowa (co ze zdumieniem odkryłam). Czy mimo wszystko można stosować je w tekście w miarę oficjalnym (książka kucharska). Jeśli nie, to czym je zastąpić?
Szanowna Pani,
w chlebowniku nie ma nic złego. To, że nie rejestrują go słowniki, nie oznacza, że go nie ma lub że jest wyrazem „nieuprawnionym”. Jak można wnosić po tym, że nie zostało odnotowane przez największy zbiór słów „zapomnianych przez słowniki”, czyli Narodowy Fotokorpus Języka Polskiego stworzony przez prof. prof. J. Wawrzyńczyka i P. Wierzchonia, jest słowem raczej rzadkim, a jeśli jest obecne w polszczyźnie ogólnej, to od niedawna. Na pewno standardową wersją chlebownika jest chlebak, ale jeśli z jakichś powodów musi Pani się posłużyć chlebownikiem, to nie będzie to błąd.
Z pozdrowieniami
