zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
O takim podejściu do sprawy świadczyłby chociażby zwrot nie dorastać komuś do pięt (‘nie dorównywać komuś, być na znacznie niższym poziomie od kogoś’) – do pięt, czyli przenośnie ‘do punktu ciała człowieka położonego najniżej’.
Tym samym dałoby się uzasadnić inny zwrot – coś poszło w pięty komuś (‘ktoś poczuł się urażony czyimiś słowami lub działaniami, które sprawiły mu przykrość’) – w pięty, tzn. ‘bardzo daleko, głęboko, aż „na sam dół” ciała człowieka’.
Z drugiej strony stopa odgrywa ważną rolę w stabilizacji ciała i poruszaniu się. Jeśli ktoś – w sensie dosłownym – porusza, wierci piętą (piętami), to przestępuje z nogi na nogę, naciska na piętę (pięty), unosząc palce stopy (stóp). Owo dosłowne zachowanie człowieka znalazło z czasem odbicie w określeniu wiercipięta, nazywającym przenośnie ‘osobę nieumiejącą usiedzieć w spokoju, czyli wiercącą się na pięcie’.
Łatwo też wyobrazić sobie niemetaforyczny sen przysłowia deptanie komuś po piętach, a w przenośni ‘chodzenie za kimś, niedawanie mu spokoju’.
Tzw. słownik warszawski (Warszawa 1908, t. IV, s. 183) odnotowywał jeszcze zwrot piętą wiercić (1.’ ze strachu a. w kłopocie stać jak na rozżarzonych węglach, jak na szpilkach, być w opałach, kręcić się jak piskorz’; 2. ‘biegać po bruku, szlifować bruki, być wiercipiętą’), opatrując go cytatami: „Chłop ręce łamie, próżno piętą wierci, myśli uciekać”; „Nieborak ze strachy piętą wierci” oraz „U dworu tylko piętą wierci i więcej na marmurze wysłuży, aniżeli żołnierz w polu”.
Natrafimy tam również na archaizmy piętami się bić w tył (‘prowadzić leniwcze życie’) i podnieść piętę na kogoś (‘powstać przeciw komu’).
O ile – jak wspomniałem – wiercipięta ma związek ze zwrotem piętą wiercić a. wiercić piętą, o tyle chwalipięta nie powstał z powiedzenia chwalić piętę (cóż by bowiem to miało znaczyć…). Jest to słowo o wiele późniejsze, poświadczone w zasobie leksykalnym polszczyzny dopiero w połowie lat 50. i zarejestrowane po raz pierwszy przez Słownik języka polskiego PAN pod redakcją W. Doroszewskiego (Warszawa 1958, t. I, s. 933).
Zdaniem dr Krystyny Długosz-Kurczabowej mamy tutaj do czynienia z eufemizmem, powstałym per analogiam do złożeń czasownikowo-rzeczownikowych typu storczypięta (‘ten, co się chełpi, pyszni’), obipięta (‘ten, kto się obija, włóczy’) i właśnie wiercipięta. Neologizm chwalipięta wymyślono po to, by zastąpił niezbyt parlamentarne słowo… chwalidupa. W związku z tym trudno się doszukiwać związków chwalipięty z frazeologizmem pięta achillesowa.