Do widzenia!

Do widzenia!
4.03.2003
4.03.2003
W jaki sposób, z punktu widzenia kultury języka, należy kończyć rozmowę telefoniczną z osobą nieznajomą, z którą prawdopodobnie nie będziemy mieli już kontaktu, np. z urzędnikiem? Najczęściej można usłyszeć „Do widzenia”, ale logicznie nie jest to uzasadnione (przecież z tą osobą nie mamy i nie zamierzamy mieć kontaktu wizualnego). Zwrot „Do usłyszenia” z kolei świadczyć może o zamiarze kontynuowania znajomości, natomiast zwykłe „Dziękuję” wydaje się czasem niewystarczające. Zatem?
Dziękuję za odpowiedź.
Jako formułę kończącą rozmowę telefoniczną o charakterze urzędowym polecam uniwersalne „Do widzenia”. Ta formuła pożegnalna ma właśnie funkcję grzecznego sygnalizowania zakończenia kontaktu. Proszę zauważyć, że używamy jej często bez intencji poinformowania odbiorcy o jakimkolwiek przyszłym spotkaniu. Zwracamy się tak do współpasażerów (a więc osób, których najprawdopodobniej nigdy już nie spotkamy), wysiadając z pociągu, odchodząc od okienka w banku, na poczcie, wychodząc z windy itp.
Zwrot „Do usłyszenia” używany jest najczęściej na antenie radiowej. W rozmowie telefonicznej brzmi zbyt sztucznie bądź zbyt oficjalnie. Lepiej więc go unikać.
Z kolei forma „Dziękuję” jako kończąca rozmowę rzeczywiście może być w konkretnej sytuacji mówienia niewystarczająca, to znaczy za mało uprzejma lub treściowo nieadekwatna.
Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego