Dwóch Grześków zjadło grześki

Dwóch Grześków zjadło grześki
31.01.2017
31.01.2017
Szanowni Państwo,
uprzejmie proszę o odpowiedź, jak odmieniać nazwę wafelka Grześki. Czy należy ją odmieniać tak jakby chodziło o dwóch Grześków? Na opakowaniu wafelka są dwie chłopięce buzie, co sugeruje, że jednak chodzi o imiona. Czy w takim razie w sklepie powinienem powiedzieć: Poproszę (tych) Grześków, (te) Grześki"? Czy może należy tę nazwę traktować jak przymiotnik i poprosić w sklepie o Grześkiego? A może jednak powinienem prostu powiedzieć: Poproszę Grześka.
Przede wszystkim nazwę tę piszemy od małej litery, bo nie chodzi tu o chłopców (zdanie Rozsmakował się w Grześkach mógłby napisać jedynie kanibal), lecz o wafelki. A zatem możemy rozsmakować się w grześkach.
Jeśli chodzi o odmianę tej nazwy, to nie ma powodu, by traktować ją jak nazwę osobową – powiemy zatem Poproszę grześki (a nie: Poproszę grześków). Co ciekawe, nazwa w formie liczby mnogiej (grześki właśnie) widnieje na opakowaniu pojedynczego wafelka, a zatem właściwie należałoby ją traktować jak plurale tantum, czyli uznać, że jeden wafelek to jedne grześki, dwa wafelki to dwoje grześków, trzy wafelki to troje grześków itd. – tak jak jeden instrument wiolinowy, na którym grała Grażyna Bacewicz, to jedne skrzypce, dwa takie instrumenty to dwoje skrzypiec itd.
Nie sądzę jednak, żeby użytkownicy języka (i wielbiciele grześków) zdawali sobie sprawę z tego niuansu – potocznie jeden wafelek nazywa się raczej grześkiem, a zatem przypisuje mu się nazwę w liczbie pojedynczej. W związku z tym mówimy, że ktoś kupił (a potem zjadł) jednego grześka (choć zapewne najbardziej zgodnie z zasadami należałoby powiedzieć: zjadł jeden grzesiek – tak jak: zjadł kotlet, co jest bardziej staranne niż powszechne i też poprawne zjadł kotleta), dwa grześki itd.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego