Dzielimy jabłko na sylaby

Dzielimy jabłko na sylaby
27.02.2019
27.02.2019
Witam Państwa pytaniem o jabłko.
Jak poprawnie można podzielić wyraz jabłko, przenosząc jego część do innej linijki. Zawsze myślałam, że: ja-błko, jabł-ko i jab-łko to trzy poprawne formy. Wpis w książce do kl. IV szkoły podstawowej informuje, żeby nie dzielić na ja-błko.
Kto się myli?
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Wedle najnowszej wiedzy lingwistycznej wyznaczanie granic sylab w polszczyźnie odbywa się na podstawie dwóch zasad fonologicznych – zasady sonorności (ang. the sonority sequencing principle) oraz zasady maksymalnego nagłosu (ang. the maximal onset principle).
Fonologiczna zasada sonorności nie dopuszcza spadku wartości sonorności dla kolejnych dźwięków w ramach nagłosu sylaby, a także nie dopuszcza wzrostu wartości sonorności kolejnych dźwięków w ramach wygłosu sylaby. Fonologiczna skala sonorności przypisuje poszczególnym fonemom abstrakcyjne wartości liczbowe odzwierciedlające właściwości fonetyczne dźwięków mowy. Na podstawie skali zaproponowanej przez J. Szpyrę-Kozłowską można przypisać następujące wartości sonorności do poszczególnych klas dźwięków: samogłoski – 6, półsamogłoski – 5, spółgłoski płynne – 4, spółgłoski nosowe – 3, spółgłoski szczelinowe – 2, spółgłoski zwarte (zwarto-wybuchowe i zwarto-szczelinowe) – 1. I tak przykładowo zasada sonorności narzuca nam następujące podziały w wyrazie par-kan (a nie: *pa-rkan lub *park-an) czy biur-ko (a nie: *biu-rko lub *biurk-o).
Z kolei zasada maksymalnego nagłosu zakłada przydzielanie do nagłosu sylaby maksymalnej liczby spółgłosek – o ile nie jest to sprzeczne z zasadą sonorności. I dlatego też na przykład wyraz powstrzymać dzielimy po-wstrzy-mać (wszystkie trzy spółgłoski właściwe wchodzą do drugiej sylaby), a nie: *pow-strzy-mać, *pows-trzy-mać ani *powstrz-y-mać.
Jak pokazują badania korpusowe D. Śledzińskiego, na podstawie opisanych powyżej zasad fonologicznych można wyznaczyć granice sylab dla 99,7% wyrazów w tekstach w języku polskim. Problem pojawia się, gdy obie zasady nakładają się na siebie w sposób wykluczający. Trudno wówczas jednoznacznie określić, gdzie przebiega granica między podziałem „właściwym” a „niewłaściwym”.
W wypadku wyrazu jabłko /japwkɔ/ mamy do czynienia ze skomplikowaną, trzyelementową zbitką spółgłoskową, w której dochodzi do zachwiania osi sonorności. Na początku mamy słabe sonornie /p/ (wartość 1), potem następuje mocne sonornie /w/ (wartość 5), a następnie ponownie słabe pod względem sonorności /k/ (wartość 1), po którym następuje najsilniejszy sonornie samogłoskowy szczyt sylaby /ɔ/ (wartość 6).
W wypadkach, które jaskrawo łamią fonologiczne zasady określające schemat sylaby, trzeba się odwoływać do odczucia subiektywnego związanego z dzieleniem wyrazu na sylaby. Należy oczywiście upewnić się, czy nasz podział nie razi wyraźnie dominującej większość użytkowników polszczyzny. Wydaje się, iż podział następujący po sylabie otwartej ja- w wyrazie jabłko nie budzi takich sprzeciwów, podobnie zresztą jak podział jab-łko czy jabł-ko.
Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego