Fundusze Europejskie; kładka Bernatka; pseudo-Frankenstein i pseudofrankenstein
Szanowni Państwo,
chciałbym się podzielić wątpliwościami w związku z dyktandem: https://gazetakrakowska.pl/morzypla-mozylinki-i-merzyki-setki-osob-walczyly-o-tytul-mistrza-ortografii-zdjecia/ar/3785849?cookie=1.
- Czy na pewno piszemy Fundusze Europejskie wielkimi literami?
- Kładka czy kładka Bernatka? Po lekturze porad dotyczącej pałaców byłbym skłonny uznać słowo kładka za część nazwy własnej.
- Pseudo-Frankenstein czy pseudofrankenstein?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Ad 1. Pisownia Fundusze Europejskie (Fundusze Unii Europejskiej), prawie zawsze występująca w języku urzędowym, a przez to przenikająca do polszczyzny ogólnej, wzięła się prawdopodobnie z ortografii angielskiej (European Funds, European Union Funds). Poradnik opracowany przez J. Miodka, M. Maziarza, T. Piekota, M. Poprawę i G. Zarzecznego wydany w 2010 roku także nosi tytuł Jak pisać o Funduszach Europejskich?.
Ad 2. Chodzi o nazwę kładki pieszo-rowerowej na Wiśle w Krakowie łączącej Kazimierz z Podgórzem (ul. Mostową z ul. Józefińską), nazwanej imieniem Laetusa Bernatka, duchownego z zakonu bonifratrów, inicjatora budowy szpitala (zmarł w 1927 r.), znanej z tzw. kłódek miłości mocowanych do obydwu krat pod balustradami. Człon zasadniczy w rozwinięciu omawianej nazwy brzmi i ma postać graficzną: im. Ojca LaetusaBernatka lub im. o. LaetusaBernatka. Najczęściej jednak używa się samej formy dopełniacza nazwiska –Bernatka – i z wyrazem określanym zapisuje kładka Bernatka (jak most Poniatowskiego).
Ad 3. Możliwe są obydwa warianty zapisu: pseudo-Frankenstein, kiedy mamy na uwadze nazwisko, oraz pseudofrankenstein, gdy myślimy o monstrum.