Jak dawniej nazywano kolor fioletowy?
25.03.2014
25.03.2014
Czy było kiedyś rodzime określenie na kolor fioletowy? Czy nasi przodkowie „odróżniali” ten kolor, czy też włączali częściowo do czerwieni/różu, a częściowo do błękitu?Wszystko wskazuje na to, że nasi przodkowie nie cierpieli na protanopię i odróżniali barwę fioletową od niebieskiej i czerwonej, choć niewątpliwie była ona niekiedy wiązana zarówno z błękitem, jak i purpurą.
Leksem fioletowy pojawia się jednak w języku polskim dosyć późno, a pochodzi od rzeczownika fiołek (łac. viola). Pierwsze jego poświadczenie odnajdujemy w pamiętnikach Jana Chryzostoma Paska z II poł. XVII wieku. Jak zatem wcześniej mówiono o kolorze fiołków?
W staropolszczyźnie barwę tę określano właśnie mianem fiołkowej (w tekstach poświadczona jako: fijołkowa, fijałkowa czy wijolkowa, co wskazuje na jej związek z nazwą łacińską). Przymiotnik fiołkowy (w odniesieniu do koloru) dominuje jeszcze w XVI wieku, jest notowany zarówno przez słownikarzy, jak i przez Stefana Falimirza – autora pierwszego, wydanego w roku 1534 zielnika. Również w XVI wieku jako synonim fiołkowego odnajdujemy przymiotnik hiacyntowy (używany w tym znaczeniu między innymi przez Jakuba Wujka i Mikołaja Reja). O przedmiotach barwy fioletowej pisano także, że są purpurowe, szarłatne czy szarłatowe, co może świadczyć o nieustabilizowanej pozycji semantycznej omawianych przymiotników.
Co ciekawe, synonimem fiołkowego był również przymiotnik zupełnie dziś niekojarzony z barwą, którą niegdyś oznaczał: brunatny. W tym znaczeniu używany jest między innymi przez wspomnianego Stefana Falimirza. Funkcjonuje on jeszcze w wieku XVIII, skoro Andrzej Ustrzycki pisał: „Purpurą róże, czarnym borówki bławatem, śniegiem zdobi lilie, fijołki brunatem”. Brunatny pozostaje synonimem fiołkowego do początku wieku XIX – pierwszy słownik języka polskiego stworzony przez Lindego podaje, że brunatny to tyle co ‘koloru fiołkowego’.
Na przedmioty, które dziś określilibyśmy mianem fioletowych, w XIX wieku mówiono również, że są koloru lila, pisał bowiem Julian Ursyn Niemcewicz: „Dosyć długo chodziłem w lili, czyli w bzowym kolorze”. Zaznaczyć tu jednak należy, że rzeczownik lila oznaczał coś innego niż przymiotnik liliowy – ten bowiem do początku XX wieku odnosił się do białego (koloru lilii). Użyty przez Niemcewicza przymiotnik bzowy jeszcze w połowie wieku XX notowany był w znaczeniu ‘fioletowy’ w gwarach śląskich, małopolskich i mazowieckich.
Poza wymienionymi wiele nazw synonimicznych do przymiotnika fioletowy usłyszeć można właśnie w gwarach, przykładami są chociażby: ostróżkowy (notowany w XX wieku w Zielkowicach pod Łowiczem) czy biskupi lub biskupski (w Ogonowicach pod Opocznem).
Leksem fioletowy pojawia się jednak w języku polskim dosyć późno, a pochodzi od rzeczownika fiołek (łac. viola). Pierwsze jego poświadczenie odnajdujemy w pamiętnikach Jana Chryzostoma Paska z II poł. XVII wieku. Jak zatem wcześniej mówiono o kolorze fiołków?
W staropolszczyźnie barwę tę określano właśnie mianem fiołkowej (w tekstach poświadczona jako: fijołkowa, fijałkowa czy wijolkowa, co wskazuje na jej związek z nazwą łacińską). Przymiotnik fiołkowy (w odniesieniu do koloru) dominuje jeszcze w XVI wieku, jest notowany zarówno przez słownikarzy, jak i przez Stefana Falimirza – autora pierwszego, wydanego w roku 1534 zielnika. Również w XVI wieku jako synonim fiołkowego odnajdujemy przymiotnik hiacyntowy (używany w tym znaczeniu między innymi przez Jakuba Wujka i Mikołaja Reja). O przedmiotach barwy fioletowej pisano także, że są purpurowe, szarłatne czy szarłatowe, co może świadczyć o nieustabilizowanej pozycji semantycznej omawianych przymiotników.
Co ciekawe, synonimem fiołkowego był również przymiotnik zupełnie dziś niekojarzony z barwą, którą niegdyś oznaczał: brunatny. W tym znaczeniu używany jest między innymi przez wspomnianego Stefana Falimirza. Funkcjonuje on jeszcze w wieku XVIII, skoro Andrzej Ustrzycki pisał: „Purpurą róże, czarnym borówki bławatem, śniegiem zdobi lilie, fijołki brunatem”. Brunatny pozostaje synonimem fiołkowego do początku wieku XIX – pierwszy słownik języka polskiego stworzony przez Lindego podaje, że brunatny to tyle co ‘koloru fiołkowego’.
Na przedmioty, które dziś określilibyśmy mianem fioletowych, w XIX wieku mówiono również, że są koloru lila, pisał bowiem Julian Ursyn Niemcewicz: „Dosyć długo chodziłem w lili, czyli w bzowym kolorze”. Zaznaczyć tu jednak należy, że rzeczownik lila oznaczał coś innego niż przymiotnik liliowy – ten bowiem do początku XX wieku odnosił się do białego (koloru lilii). Użyty przez Niemcewicza przymiotnik bzowy jeszcze w połowie wieku XX notowany był w znaczeniu ‘fioletowy’ w gwarach śląskich, małopolskich i mazowieckich.
Poza wymienionymi wiele nazw synonimicznych do przymiotnika fioletowy usłyszeć można właśnie w gwarach, przykładami są chociażby: ostróżkowy (notowany w XX wieku w Zielkowicach pod Łowiczem) czy biskupi lub biskupski (w Ogonowicach pod Opocznem).
Monika Kresa, Uniwersytet Warszawski