Kwadrans akademicki

Kwadrans akademicki
13.11.2016
13.11.2016
Szanowni Państwo,
jaka jest etymologia wyrażenia kwadrans akademicki? Czyżby spóźnianie się było domeną tak dalece właściwą studentom (a może profesorom?), że aż odzwierciedliło się to w języku?

Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Kwadrans akademicki to15 minut tolerowanego spóźnienia się studenta na zajęcia lub opóźnienia rozpoczęcia zajęć przez prowadzącego. Z języka studenckiego wyrażenie to przeniosło się do polszczyzny potocznej i zaczyna oznaczać dopuszczalny zakres niepunktualności wynoszący właśnie 15 minut. Wskazują na to przykłady użyć, odnotowane przez NKJP:

Jacek Żakowski […] lekko zakłopotany tłumaczy nieobecność kolegi. Piotr Najsztub nadciąga z opóźnieniem większym od kwadransa akademickiego, jak zwykle uśmiechnięty […]


Wszyscy ambasadorowie zjeżdżają się na godzinę osiemnastą, już po pracy, ale jeszcze przed kolejną kolacją. Kwadrans akademicki upływa przy koktajlu i wzajemnych powitaniach, po czym nuncjusz udziela głosu jednemu z ambasadorów, wybranemu przez odjeżdżającego, który wygłasza pochwałę bohatera spotkania.


Jeden z tekstów zamieszczonych w NKJP (jest to artykuł z dziennika Słowo Polskie. Gazeta Wrocławska z 2007 roku) naprowadza nas na historię tego wyrażenia:
Okazuje się, że Polacy także nigdy nie słynęli z punktualności. – Powiedziałbym nawet, że w tym względzie byliśmy prekursorami teorii względności – śmieje się Grzegorz Szychliński, kustosz Muzeum Zegarów Wieżowych w Gdańsku, w którym najstarsze eksponaty pochodzą z XV wieku. Przypomina, że znany dzisiaj wszystkim „kwadrans akademicki” ma swoje korzenie w historii. A mianowicie w Krakowie różnica czasu pomiędzy zegarami na kościele Mariackim i Uniwersytecie Jagiellońskim wynosiła właśnie 15 minut. – Dzięki temu profesorowie nie spóźniali się na zajęcia – opowiada Grzegorz Szychliński.


Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego