Litera x w polszczyźnie
Szczęść Boże!
Pragnąłbym zapytać o literę „x” w języku polskim. Mianowicie, coraz częściej spotykam się z zapisem wyrazów, np. „ksiądz” czy „książka”, właśnie przez literę „x” („xiądz”, „xiążka"). Czy taki zapis jest poprawny?
Słyszałem, że dawniej litera ta występowała w języku polskim w tych właśnie wyrazach, czego pozostałością mają być skróty „x.” (Ksiądz) oraz „WXL” (Wielkie Księstwo Litewskie).
Z wyrazami szacunku
Bartosz K.
Do końca lat 20. XIX w. grafem x był obecny w polskim alfabecie na równi z pozostałymi literami. Stosowano go zarówno w zapożyczeniach (np. apoplexya, examin, exemplarz, kodex), jak i wyrazach rodzimych (np. axamit, xiądz, xiążę, xieni, xięga, xięstwo, xiężyc). Zmiana tego stanu rzeczy nastąpiła w 1830 r. W Rozprawach i wnioskach o ortografii polskiej sformułowano zalecenie, aby wyrazy rodzime pisać przez ks (lub gz), a obce przez x. Z czasem wszędzie zaczęto pisać: egzystencja, ekscesy, ekspensować się, kodeks, refleksja, sfinks itd.
Współcześnie litera x – podobnie jak q oraz v – może się pojawiać zasadniczo tylko w wyrazach zapożyczonych o niespolszczonej pisowni. Prócz tego omawiany tu grafem jest używany w polszczyźnie sporadycznie w innych kontekstach:
- w polskich nazwiskach, w których się go tradycyjnie stosowało, np. Axamitowski, Axentowicz, Axer, Jaxa, Xiężopolski, Koxowski, Mixtacki, Rexemowski;
- jako wariant pisowni niektórych polskich imion, np. Xawery (albo: Ksawery), Xenia (albo: Ksenia), Xymena (albo: Ksymena);
- w niektórych nazwach polskich firm, np. Budimex, Hortex, Polimex;
- jako wariant pisowni w skrótach wyrazów ksiądz (x. albo ks.) oraz książę (x. albo ks.) np. Karol x. Radziwiłł, x. kanonik dr Stefan Zwolski;
- jako określenie osoby (zwykle mężczyzny), której danych się nie zna lub nie chce się ich ujawniać, np. spotkać X-a, rozmawiać z panem X-em (albo: z panem X);
- jako określenie czegoś bliżej niesprecyzowanego, np. środek x powoduje nieprzewidzianą reakcję, robić coś x razy, być w x krajach.
Współcześnie zapis typu *xiądz czy *xiążka – jeśli pojawia się w języku ogólnym – należy uznać zasadniczo za nienormatywny. Zapisy tego rodzaju mogą być przejawem dążności do skrótu w komunikacji nieoficjalnej, ewentualnie stanowić rodzaj żartu lub też środek stylizacji archaicznej. W tych dwóch ostatnich wypadkach nie uznamy ich za błąd.