Lżyć, powaga, zniewaga

Lżyć, powaga, zniewaga
20.03.2016
20.03.2016
Podczas rozmów politycznych i prawnych dotyczących zniewagi zacząłem się zastanawiać nad poprawnością językową – słowa zelżyć i powaga odnoszą się do sił grawitacyjnych.
Czy można mówić, że ważny urząd zelżył się, gdy łamie umowę społeczną?
Czy znieważamy, mówiąc, że utracił powagę?
Czasowniki zelżyć i znieważyć odnoszą się do traktowania kogoś bez należytego mu szacunku. Powaga zaś to (między innymi) właśnie szacunek, autorytet – w znaczeniu tym występuje w wyrażeniach powaga urzędu, powaga majestatu, a także w XVIII-wiecznym cytacie zarejestrowanym przez tzw. słownik warszawski (J. Karłowicz, A.A. Kryński, W. Niedźwiedzki, Słownik języka polskiego, Warszawa 1900–1927, t. 4, s. 835): Powaga oznacza to, co pod względem moralnym taką ma wagę i taką wywiera władzę na umysły, że człowiek, choćby nie chciał, musi poczuć pewną w niej wyższość i jeżeli nie ulec, to wobec niej nie przestąpić skromności granic.
Słusznie Pan zauważył, że wszystkie te słowa odnoszą się do „sił grawitacyjnych” – ich znaczenia powstały w wyniku metaforycznego wyobrażenia szacunku jako czegoś, co jest ciężkie. Powaga i związany z nią genetycznie czasownik poważać ‘szanować’ wskazują na „dodawanie, przydawanie” komuś wagi – przez co ktoś staje się ważny (ważny to kolejne słowo z tej rodziny – powstało od rzeczownika waga). Znieważyć wskazuje na czynność odwrotną – na „odejmowanie” ciężaru, przez co ktoś staje się nieważny. Podobny sens miał kiedyś czasownik zelżyć – znaczył on dosłownie ‘sprawić, że coś jest lżejsze’ (był to dokonany odpowiednik czasownika lżyć ‘czynić coś lżejszym’).
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego