Metaforyczne kilimandżaro ubrań, himalaje absurdu
ostatnio zamiast góra ubrań usłyszałam zwrot Kilimandżaro ubrań. W jaki sposób powinno się w takiej sytuacji zapisać słowo Kilimandżaro? Małą czy wielką literą?
Nie chodzi przecież o tę konkretną górę, tylko o językowe wskazanie dużej ilości czegoś. Czy wobec tego uprawnione jest użycie małej litery?
Z poważaniem
Czytelniczka
11.04.2016
11.04.2016
Szanowna Poradnio, ostatnio zamiast góra ubrań usłyszałam zwrot Kilimandżaro ubrań. W jaki sposób powinno się w takiej sytuacji zapisać słowo Kilimandżaro? Małą czy wielką literą?
Nie chodzi przecież o tę konkretną górę, tylko o językowe wskazanie dużej ilości czegoś. Czy wobec tego uprawnione jest użycie małej litery?
Z poważaniem
Czytelniczka
Zapis kilimandżaro ubrań jest nie tylko uprawniony, ale wręcz jedyny poprawny. Jak Pani słusznie zauważyła, KILIMANDŻARO nie jest tu nazwą góry, lecz przenośnym określeniem wielkiej ilości czegoś. W tym użyciu jest to więc nazwa pospolita (utworzona z nazwy własnej), którą zapisuje się małą literą. Podobnie rzecz się ma z utrwaloną metaforą Himalajów – piszemy przecież himalaje absurdu, himalaje głupoty itp.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski