Miasto
9.05.2017
9.05.2017
Chciałabym spytać o etymologię słowa miasto i czy dopuszczalne jest pisanie w dokumentach miasto XXX, np. miasto Poznań, w mieście Poznań. Słyszałam, że to rusycyzm i nie jest dopuszczalne pisanie tego typu wyrażeń w dokumentach urzędowych.Słowo miasto wywodzi się z prasłowiańskiego wyrazu *město ‘miejsce’.
Jeśli chodzi o wyrażenie miasto XXX, to jest ono dopuszczalne wyłącznie w tekstach urzędowych, i to w takich sytuacjach, w których wyraźnie chcemy wskazać, iż mowa o mieście, a nie np. o gminie (nazwy niektórych miast są jednocześnie nazwami gmin – są to wówczas różne jednostki administracyjne). Wówczas nazwa miasta wchodzi ze słowem miasto w związek zgody, co oznacza, że zmienia ona swą formę na taką, w której występuje wyraz nadrzędny (czyli miasto). A zatem: miasto Gdańsk, do miasta Gdańska, ku miastu Gdańskowi, z miastem Gdańskiem, w mieście Gdańsku. Inaczej zachowują się analogiczne konstrukcje ze słowem gmina – tu nazwa własna (np. Gdańsk) zachowuje swą formę podstawową: gmina Gdańsk, z gminą Gdańsk, o gminie Gdańsk itd.
Wyrażenia typu miasto Gdańsk występują też w oficjalnych nazwach urzędów: prezydent miasta Poznania, Rada Miasta Gniezna itd.
Jeśli chodzi o wyrażenie miasto XXX, to jest ono dopuszczalne wyłącznie w tekstach urzędowych, i to w takich sytuacjach, w których wyraźnie chcemy wskazać, iż mowa o mieście, a nie np. o gminie (nazwy niektórych miast są jednocześnie nazwami gmin – są to wówczas różne jednostki administracyjne). Wówczas nazwa miasta wchodzi ze słowem miasto w związek zgody, co oznacza, że zmienia ona swą formę na taką, w której występuje wyraz nadrzędny (czyli miasto). A zatem: miasto Gdańsk, do miasta Gdańska, ku miastu Gdańskowi, z miastem Gdańskiem, w mieście Gdańsku. Inaczej zachowują się analogiczne konstrukcje ze słowem gmina – tu nazwa własna (np. Gdańsk) zachowuje swą formę podstawową: gmina Gdańsk, z gminą Gdańsk, o gminie Gdańsk itd.
Wyrażenia typu miasto Gdańsk występują też w oficjalnych nazwach urzędów: prezydent miasta Poznania, Rada Miasta Gniezna itd.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski