Mierz siły na zamiary

Mierz siły na zamiary
12.09.2002
12.09.2002
Witam!
Od lat walczę z moją rodziną w sprawie interpretacji pewnego zwrotu zaczerpniętego z rodzimej klasyki. Chodzi o Mickiewiczowskie „Mierz siły na zamiary”. Większość Polaków, w tym moja rodzina używa go w sensie 'Nie porywaj się z motyką na słońce'. Moim zdaniem to znaczy coś dokładnie przeciwnego–zachęta do romantycznego porwania się z motyką na słońce. Pytanie zatem brzmi: jakie jest znaczenie tego zdania?
Oczywiście ma Pan rację: „Mierz siły na zamiary” to tyle, co dostosowuj siły do zamiarów, a więc: stawiaj sobie ambitne cele, a potem na pewno znajdziesz siłę na ich osiągnięcie! Sformułowaną w Pieśni filaretów alternatywą jest przecież „zamiar według sił”, co właśnie jest dopasowywaniem (tam potepianym) zamiarów, celów, do posiadanych sił i środków. A zatem może nie tyle z motyką na słońce, ale z ufnością we własne siły do szczytnych, ambitnych planów!
Pozdrawiam
Jerzy Bralczyk, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego