Miś Colargol
Według https://sjp.pwn.pl/ powinno się pisać Miś Uszatek, Miś Colargol czy Małpka Fiki-Miki. Czy wielka litera na początku tych wyrażeń rzeczywiście jest jedyną możliwością? W słowniku nie ma Pieska Reksia i Kota Garfielda, ale w tych przypadkach wolałbym napisać pieska i kota małą literą. A sam Makuszyński pisał o małpce.
Dopóki Miś Colargol jest misiem, a nie np. kotem, nie widzę nic złego w tym, by odnosić do niego słowa miś Colargol. Dużą literę zawsze można w takich wypadkach zamienić na małą (nie bez różnicy, bo coś się na takiej zamianie traci), natomiast zamienić małą na dużą jest trudniej. Kiedyś jeździłem do szkoły tramwajem numer 2: trwało to długo i było nudne, więc wyobrażałem sobie, że gdybym zamienił go na Tramwaj Numer Dwa, to byłoby ciekawiej. Tak się jednak nie stało: rodzice zamienili mieszkanie i zamiast podróżować bajkowym Tramwajem Numer Dwa zacząłem jeździć zwyczajnym autobusem 174.