Niedajże

Niedajże
10.07.2019
10.07.2019
Wśród moich znajomych często używane jest słowo niedajże w znaczeniu ‘nie dość, że’. W sieci nie znajduję żadnej wzmianki o takim słowie. Ciekawi mnie zatem, czy słowo niedajże jest lub było używane w jakiejkolwiek części Polski, czy może nigdy nie istniało? Skąd mogła wziąć się taka forma?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pytaniem tym zabił mi Pan ćwieka. Po dłuższym namyśle skłaniam się ku tłumaczeniu podanego brzmienia tej quasi-spójnikowej frazy na gruncie fonetyki i dialektologii. Zacznijmy od tego, że złożone wyrażenie (nie+dość+że) jest odtwarzane w utrwalonym składzie słownym i pojawia się relatywnie często w tekstach, co sprzyja zmianom wymowy o podłożu frekwencyjnym. Fraza ta zawiera w punkcie wyjścia kłopotliwą grupę spółgłosek: [śćż]. Jest ona niejednorodna pod względem miękkości: po miękkich [ść] przychodzi twarde [ż]. W żywej mowie (!) wystąpić w takim kontekście może tzw. antycypacja miękkości, która doprowadza do wyodrębnienia się jej w postaci wymawianej z wyprzedzeniem joty (por.: dawne *oćcze → ojcze, *zdradźca → zdrajca, *Zamośćski → Zamojsski → Zamojski; nowe: sześćset → szejset, potoczne choćże → chojdże itp. Idąc tym tropem, otrzymamy hipotetyczne niedojże, które może przybrać hiperpoprawną postać *niedajże, co byłoby ucieczką od gwarowego brzmienia (samogłoska pochylona) słowa, por np. grojże → grajże. Odchodzenie od gwary bywa obciążone takimi skutkami (np. w Bukowinie Tatrzańskiej zamiast gwarowego pieron ‘piorun’ od jakiegoś czasu już używa się sztucznej formy pieran). Dodam, że pochylone a (dziś brzmi ono jak o) jest znane większości gwar Polski, trudno więc byłoby wskazać jakiś „uprzywilejowany” pod takim kątem obszar. Oczywiście, jest to moja hipoteza. Pozdrawiam i winszuję dobrego, czułego na zmiany wymowy, ucha.
Kazimierz Sikora, Uniwersytet Jagielloński
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego