Penis w bierniku
Dzień dobry,
jak brzmi biernik l. poj. słowa „penis”? Wg WSJP to rzeczownik r. męskorzeczowego, więc „penis”. Wg Słownika współczesnego języka polskiego pod red. B. Dunaja (1996 r.) to rzeczownik r. męskożywotnego (więc „penisa”). Wg SGJP biernik ten brzmi „penisa”, ale z rzadka spotyka się również „penis”.
Czy takiego samego rodzaju będą również synonimy tego słowa? I dlaczego akurat ta część ciała (podobnie jak „nos”, ale wyłącznie w wyrażeniu „mieć nosa”) może być w ogóle r. męskożywotnego?
Szanowny Panie,
wszystkie wyrazy oznaczające członek męski (członka męskiego) mają biernik równy dopełniaczowi (miał krwawiącego członka), a część z nich też równy mianownikowi (miał krwawiący członek). Penis cechuje się taką właśnie dwoistością, przy czym NKJP notuje o wiele więcej użyć formy biernikowej penisa niż penis. Im bardziej potoczna (czy wręcz wulgarna) nazwa, tym większa tendencja do tworzenia biernika z końcówką -a (przykłady pozwolę sobie pominąć). Można sądzić, że ta część ciała jest silnie personifikowana bądź animizowana, stąd przypisywanie jej rodzaju męskożywotnego.
Z pozdrowieniami