Pochodzenie oboczności wśród męskich form odmiany liczebników dwa, trzy, cztery oraz męskoosobowych form liczebników (w ogólności).

Pochodzenie oboczności wśród męskich form odmiany liczebników dwa, trzy, cztery oraz męskoosobowych form liczebników (w ogólności).

12.03.2021
12.03.2021

W połączeniach liczebnik-rzeczownik, rzeczownik ma niekiedy niestandardową odmianę. Wszystkie liczebniki oprócz „dwa”, „trzy”, „cztery” (oraz 22, 23, 24 itd.) zachowują się w mianowniku i bierniku nieco jak rzeczowniki – poprzedzają rzeczowniki w dopełniaczu. Tymczasem, gdy po liczebniku występuje rzeczownik rodzaju męskoosobowego, charakter rzeczownika przyjmują również liczebniki „dwa”, „trzy”, „cztery” (dwóch mężczyzn; w mianowniku – opcjonalnie dwaj mężczyźni). Skąd taka niekonsekwencja?

Odpowiedź na Pańskie wątpliwości tkwi w przeszłości form językowych. Liczebnik (pomijam formy złożone) był niejednorodną leksykalnie częścią mowy, np. jeden jest genetycznie zaimkiem nieokreślonym (w zn. ‘pewien, jakiś’), dwa – jego męską postacią dualną (liczby podwójnej), trzy i cztery – przymiotnikami, a liczebniki 5-9 – rzeczownikami utworzonymi od odpowiadających im liczebników porządkowych (stąd np. dopełniaczowa składnia rządu w połączeniu z określającym człon nadrzędny rzeczownikiem: fabryka ← ubrań. garść ← jagód i pięć ← jagód). Całkiem regularne połączenia typu: dwa chłopi, dwa rotmistrze, dwa anioły (jak i dwa domy, psy) oraz odpowiednia dualna forma żeńska i nijaka (dwie krowy, dwie świece, dwie lecie ‘lata’, dwie słowie ‘słowa’ dwie morza) utrzymywały się względnie dobrze aż do XVI wieku. W związku z kształtowaniem się rodzaju męskoosobowego w polszczyźnie pojawiły się wówczas (trzej już w XV wieku) nowotwory językowe (nieznane innym językom słowiańskim): dwaj, trzej, czterej (ale już nie *pięciej!), które tworzą z rzeczownikiem związek zgody (dwaj, trzej, czterej ← studenci), na takiej samej zasadzie składniowej, jak: dwie, trzy, cztery ← studentki. Od połowy XVII wieku w połączeniach z męskimi rzeczownikami osobowymi zaczyna się używać dopełniacza (dwu/ dwóch; trze/ trzech; czterech; także pięciu, sześciu itp.). W ten sposób formy typu dwaj, trzej, czterej oraz dwóch, trzech, czterech, jak też stworzone analogicznie (w asocjacji do formy Msc.) pięciu, sześciu itd. (w gwarach także pięcich/pięciuch) stają się wykładnikami rodzaju męskoosobowego w interesujących Pana formach liczebnika.

Kazimierz Sikora, Uniwersytet Jagielloński
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego