Pokrzyk wilcza jagoda
mam pewne pytanie z zakresu terminologii botanicznej. Mianowicie, jak wygląda deklinacja nazwy rośliny pokrzyk wilcza jagoda? Szczególnie chodzi mi o jej brzmienie w narzędniku. Spotkałam się z dwiema formami: z pokrzykiem wilczą jagodą oraz z pokrzykiem wilczej jagody – z tą drugą zaś częściej niż z pierwszą. Proszę zatem o fachową opinię.
Łączę wyrazy szacunku
M. Kowalska
15.04.2016
15.04.2016
Szanowni Państwo,mam pewne pytanie z zakresu terminologii botanicznej. Mianowicie, jak wygląda deklinacja nazwy rośliny pokrzyk wilcza jagoda? Szczególnie chodzi mi o jej brzmienie w narzędniku. Spotkałam się z dwiema formami: z pokrzykiem wilczą jagodą oraz z pokrzykiem wilczej jagody – z tą drugą zaś częściej niż z pierwszą. Proszę zatem o fachową opinię.
Łączę wyrazy szacunku
M. Kowalska
Forma: z pokrzykiem wilczej jagody byłaby poprawna tylko wówczas, gdyby w mianowniku nazwa rośliny brzmiała: pokrzyk wilczej jagody (tak jak: dom samotnej matki, uniwersytet trzeciego wieku itd.). Wówczas mielibyśmy tu związek rządu (pokrzyk – czego? – wilczej jagody), który „obowiązywałby” w całym paradygmacie.
Tu jednak mamy do czynienia ze związkiem zgody (pokrzyk – jaki? – wilcza jagoda, jak: rzeka Odra, brat bliźniak), co oznacza, że drugi człon (podrzędny) przybiera takie same formy jak człon pierwszy (nadrzędny), por. brata bliźniaka, w rzece Odrze, z pokrzykiem wilczą jagodą.
Jest jeszcze trzecia możliwość – taka, że wyraz nadrzędny (pokrzyk) narzuca elementowi podrzędnemu (wilcza jagoda) formę mianownika. Wówczas odmieniałby się tylko pierwszy człon (pokrzyk), a wilcza jagoda pozostałaby w mianowniku: bez pokrzyku wilcza jagoda, z pokrzykiem wilcza jagoda (por. w gminie Ochota, na stacji Skierniewice itd.). Wydaje się to jednak mało prawdopodobne.
Tu jednak mamy do czynienia ze związkiem zgody (pokrzyk – jaki? – wilcza jagoda, jak: rzeka Odra, brat bliźniak), co oznacza, że drugi człon (podrzędny) przybiera takie same formy jak człon pierwszy (nadrzędny), por. brata bliźniaka, w rzece Odrze, z pokrzykiem wilczą jagodą.
Jest jeszcze trzecia możliwość – taka, że wyraz nadrzędny (pokrzyk) narzuca elementowi podrzędnemu (wilcza jagoda) formę mianownika. Wówczas odmieniałby się tylko pierwszy człon (pokrzyk), a wilcza jagoda pozostałaby w mianowniku: bez pokrzyku wilcza jagoda, z pokrzykiem wilcza jagoda (por. w gminie Ochota, na stacji Skierniewice itd.). Wydaje się to jednak mało prawdopodobne.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski