Ponownie liczymy czas, czyli o wyrażeniu za rok
Przepraszam nie dokończyłem ostatniego pytania. Czy może określenie za rok w maju generalnie za rok poprawnym jest rozumieć w ujęciu rocznika, rok więcej? Logiczniej byłoby to traktować, jako za tym rokiem, w przyszłym roku. Może powinno się znaleźć takie znaczenie w słowniku frazeologicznym, jeśli inaczej być nie może, poza tym kontekst powinien kształtować znaczenie określeń czasu?
Pozdrawiam
19.11.2018
19.11.2018
Szanowna Poradnio,Przepraszam nie dokończyłem ostatniego pytania. Czy może określenie za rok w maju generalnie za rok poprawnym jest rozumieć w ujęciu rocznika, rok więcej? Logiczniej byłoby to traktować, jako za tym rokiem, w przyszłym roku. Może powinno się znaleźć takie znaczenie w słowniku frazeologicznym, jeśli inaczej być nie może, poza tym kontekst powinien kształtować znaczenie określeń czasu?
Pozdrawiam
Szanowny Panie,
być może sytuacja, którą Pan opisuje, jest możliwa, ale z językowego (i matematycznego) punktu widzenia nienormatywna.
Z poważaniem
być może sytuacja, którą Pan opisuje, jest możliwa, ale z językowego (i matematycznego) punktu widzenia nienormatywna.
Z poważaniem
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski