Shakespeare czy Szekspir?

Shakespeare czy Szekspir?
16.11.2012
16.11.2012
Czytam tekst, w którym autor pisze Shakespeare, a obok – szekspirowski i Szekspirowski. Wszystkie te formy są poprawne, ale czy w tym wypadku nie powinno się jednak używać spolszczonej wersji nazwiska, czyli Szekspir?
Spolszczonych nazwisk mamy niewiele, a w dodatku są coraz rzadziej używane. Gdy chodzi o pierwszego prezydenta USA, mamy dziś częściej Washington niż Waszyngton, Wolter jest raczej Voltaire’em, nawet forma Szopen prawie wyszła z użytku i budzi zdziwienie. Preferencja dla formy Shakespeare wpisuje się w tę prawidłowość.
Przy okazji odkryłem ciekawostkę, otóż katalog Biblioteki Narodowej po wpisaniu „Szekspir” odsyła do „Shakespeare”, choć chyba większość polskich wydań jego dzieł ma na stronie tytułowej spolszczoną formę nazwiska.
Z wyrazami pochodnymi od nazwisk jest jednak trochę inna sprawa, przede wszystkim dlatego, że funkcjonują z polskimi przyrostkami, są to więc wyrazy rodzime utworzone od obcojęzycznych podstaw. Można by co prawda tworzyć formy Shakespeare’owski lub może Shakespearowski, ale że obie są problematyczne, toteż problemów językowych tylko przybywa.
To było wyjaśnienie, dlaczego tak się dzieje. Inna sprawa to ocena opisanego faktu. Powiem tylko, że jestem za użyciem spolszczonej formy tego nazwiska, co byłoby ukłonem w stronę tradycji i pozwoliłoby zachować pewną konsekwencję w pisowni.
Jan Grzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego