Shot – szot

Shot – szot
13.12.2015
13.12.2015
Witam,
od dawna w barach i podobnych lokalach słychać Poproszę shota w odniesieniu na przykład do kieliszka wódki. Jednak sam zapis to dla mnie już lekki problem. Który będzie bardziej poprawny:
Poproszę shota
czy może
Poproszę szota?
To drugie brzmi chyba mniej naturalnie, ale nie mam pewności.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za naświetlenie tematu.
Shot to określenie koktajlu alkoholowego niewielkiej objętości, który może być przyrządzony z różnych składników, ale zawsze z przewagą mocnego trunku. Nazwa ta jest zapożyczeniem angielskim. Nie notują jej słowniki języka polskiego ani polskie słowniki ortograficzne, a zatem można sądzić, że jej pisownia nie jest utrwalona (tym bardziej, że i wyszukiwanie w NKJP nie przyniosło rezultatów).
Nie wiemy zatem, jaki jest zwyczaj zapisywania tego anglicyzmu. Na ogół zapożyczenia, które jeszcze nie okrzepły w języku biorcy, zapisuje się w sposób zgody z oryginałem, te zaś, które są często używane, spolszczamy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by spolszczyć wyraz, zanim przejdzie on „okres adaptacji” w polszczyźnie. Nie widzę nic złego w formie szot, tak jak i zresztą w formie shot.
Innymi słowy, można używać obu form, byle tylko nie wypowiadać za często życzenia Poproszę szota / shota, bo można wpaść w otchłań zgubnego nałogu.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego