Skrót OV przy nazwisku w tekście naukowym
Szanowni Państwo,
chciałbym dowiedzieć się, czy istnieje zasadność, by w tekście naukowym w odniesieniu do kobiet będących dziewicami konsekrowanymi, po ich nazwisku wstawiać OV (skrót od ordo virginum). Jedna z osób chce, by skrót OV stawiać w każdym miejscu, w którym pojawia się jej nazwisko - w spisie treści, na stronie redakcyjnej oraz na stronie rozpoczynającej jej tekst. Ciekawe jest jednak to, że przywołując inne swoje prace, osoba ta w bibliografii przy swoim nazwisku nie dopisuje OV.
Tego rodzaju zagadnień nie kodyfikują żadne normy językowo-stylistyczne ani edytorskie. Na najbardziej ogólnym poziomie można stwierdzić, że autorowi każdego typu publikacji piśmienniczej przysługuje możliwość opatrzenia swojego imienia i nazwiska wszelkiego typu przynależnymi mu tytułami, stopniami, określeniami itd. Nie ma zatem bezpośrednich przeciwwskazań, by czynić tu wyjątek w odniesieniu do oznaczenia OV (łac. ordo virginum, pol. stan dziewic).
Wszelkie tego typu „dodatki” do imienia i nazwiska podaje się zazwyczaj przy głównym oznaczeniu autorstwa, tj. na okładce i stronie tytułowej książki czy na stronicy rozpoczynającej rozdział danego autora w wypadku publikacji wieloautorskiej.
