Superwizjujemy!
w tekście z dziedziny psychoterapii pojawiło się pojęcie superwizjujemy w zdaniu: „W moim miejscu pracy regularnie superwizjujemy nagrane fragmenty swoich prac z pacjentami”. Czy można je uznać za pojęcie branżowe, czy niezbędne jest zastąpienie go innym pojęciem? Istnieje polski odpowiednik ang. wyrazu supervision – kontrola, więc zamiast superwizjujemy można by powiedzieć kontrolujemy, ale psychoterapeuci oburzą się, że to co innego znaczy.
Z poważaniem
9.02.2011
9.02.2011
Szanowni Państwo, w tekście z dziedziny psychoterapii pojawiło się pojęcie superwizjujemy w zdaniu: „W moim miejscu pracy regularnie superwizjujemy nagrane fragmenty swoich prac z pacjentami”. Czy można je uznać za pojęcie branżowe, czy niezbędne jest zastąpienie go innym pojęciem? Istnieje polski odpowiednik ang. wyrazu supervision – kontrola, więc zamiast superwizjujemy można by powiedzieć kontrolujemy, ale psychoterapeuci oburzą się, że to co innego znaczy.
Z poważaniem
Jeśli specjaliści bardzo chcą używać jakiegoś słowa, to nic ich nie powstrzyma, ewentualna obstrukcja musiałaby pojawić się w ich środowisku. Gdy jednak zechcą pisać dla laików, np. w magazynie Charaktery, to dobry redaktor powinien im wyperswadować użycie słowa superwizjujemy na rzecz kontrolujemy lub nadzorujemy. Ponieważ łacińskie z pochodzenia super- przekłada się na polski m.in. jako nad-, ten drugi odpowiednik w zasadzie wydaje mi się trafniejszy. Ponieważ jednak nie pasuje on do przytoczonego przez Panią zdania, wybierzmy kontrolujemy z braku lepszego pomysłu.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski