Tolerancja a akceptacja

Tolerancja a akceptacja
12.12.2019
12.12.2019
Szanowni Państwo!
Podczas niedawnej rozmowy z kolegami poruszyliśmy temat różnicy w znaczeniu słów tolerancja i akceptacja. Chciałbym zapytać:
1. Czy dobrze rozumiem, że np. akceptując czyjeś zachowanie, uważamy że jest ono właściwe, natomiast tolerując czyjeś zachowanie, uważamy, że jest ono niewłaściwe, ale ta osoba wciąż może to zrobić?
2. Czy definicja nr 3. lub 4. słowa akceptacja (wg SJP) pozwala traktować to słowo jako tożsame tolerancji?

Z poważaniem
Kamil Pela
Szanowny Panie,
przede wszystkim należy odróżnić rzeczownik tolerancja od czasownika tolerować – ich zakresy znaczeniowe są trochę różne. Spośród kilku znaczeń słowa tolerancja dla nas interesujące są dwa: (cytuję za Wielkim słownikiem języka polskiego pod red. P. Żmigrodzkiego; www.wsjp.pl) ‘poszanowanie cudzych poglądów, wierzeń, preferencji i sposobów postępowania, różnych od tych, które samemu się przejawia’ oraz ‘pobłażanie dla niepożądanych i nagannych zjawisk i czynów lub osób nagannie się zachowujących’. Element związany z nieakceptowalnością cudzych poglądów czy zachowań jest zawarty tylko w tym drugim znaczeniu. Ono też odpowiada znaczeniu czasownika tolerować (‘nie przeciwdziałać niepożądanym i nagannym zjawiskom i czynom’; ibidem). Dodam, że wspomniany słownik podaje (jako pierwsze zresztą) też takie znaczenie czasownika tolerować, które odpowiada tolerancji w pierwszym z przywołanych sensów (tolerować ‘szanować cudze poglądy, wierzenia, preferencje i sposoby postępowania, różne od tych, które samemu się przejawia’), jednak jest ono stosunkowo nowe i wydaje się jeszcze mało ustabilizowane. Gdybym usłyszała zdanie Iksiński toleruje zachowanie Igregowskiego, to przede wszystkim uznałabym, że Iksiński uważa zachowanie Igrekowskiego za naganne, ale mu nie przeciwdziała, znosi je. Dla mnie typowym użyciem czasownika tolerować jest to, w którym zawarta jest presupozycja o nieakceptowalności tego, co jest tolerowane, jednak – jak wskazuje zapis słownikowy – nie jest to użycie jedyne. Tak więc odpowiedź na pytanie nr 1 brzmi: i tak, i nie.
Akceptacja tylko częściowo odpowiada tolerancji (w pierwszym z przywołanych znaczeń). Akceptacja czegoś to raczej zgoda na to, a tolerancja to poszanowanie tego. Oczywiście, na ogół poszanowanie czegoś wiąże się ze zgodą na to, jednak każdy z rzeczowników znaczy coś innego. Jeśli zaś chodzi o tolerancję w drugim znaczeniu (‘pobłażanie dla niepożądanych i nagannych zjawisk i czynów lub osób nagannie się zachowujących’), to jest ona synonimem akceptacji tylko w szczególnych sytuacjach – nie każda tolerancja nagannych zachowań wynika z ich akceptacji.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego