Uproszenia grup spółgłoskowych
30.05.2019
30.05.2019
Dzień dobry! Mam pytanie w sprawie ubezdźwięczniania zbitek spółgłoskowych. Czy wymawianie czasowników poszedł, gniótł, pomógł itp. jako [poszet], [gniut], [pomuk] to wymowa potoczna, czy regularna? W omawianej sytuacji mamy do czynienia nie z tyle ubezdźwięcznieniem spółgłoski, ile z uproszczeniem grupy spółgłoskowej, którego to uproszczenia ubezdźwięcznienie jest skutkiem. Najpierw bowiem dochodzi do pominięcia końcowej spółgłoski [ł], a potem – do ubezdźwięcznienia, naturalnego w polszczyźnie, głoski, która pozostała na końcu (czyli np. wymowy [k] zamiast [g]). Proszę zwrócić uwagę na to, że w podanych przykładach jest gniótł [gniut], w którym nie dochodzi do ubezdźwięcznienia, bo [t] jest już bezdźwięczne.
Mówimy zatem o uproszczeniu grupy spółgłoskowej – w analizowanej sytuacji (czyli w wymowie form czasowników w 3. osobie liczby pojedynczej rodzaju męskiego czasu przeszłego) cechuje to wymowę niestaranną, potoczną.
Mówimy zatem o uproszczeniu grupy spółgłoskowej – w analizowanej sytuacji (czyli w wymowie form czasowników w 3. osobie liczby pojedynczej rodzaju męskiego czasu przeszłego) cechuje to wymowę niestaranną, potoczną.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski