Uraz – uraski

Uraz – uraski
20.01.2003
20.01.2003
W moim rodzinnym mieście jedną z głównych ulic jest ulica Urazka, nazwana tak od niedalekiej wioski o nazwie Uraz. Od dłuższego czasu gnębią mnie wątpliwości co do poprawności ortograficznej tego przymiotnika – przecież mamy (i tego jestem pewien) owczarka kaukaskiego, a nie kaukazkiego
Miejscowości o nazwach zakończonych na -z nie jest aż tak dużo, stąd może nie jest to problem powszechny, ale mimo wszystko istnieje! Wiem, że w Ustrzykach Dolnych (woj. podkarpackie) jest ulica Bełzka (podaję pisownię oryginalną), od miasta Bełz. Mamy też w Polsce Łobez… Jak to więc jest z przymiotnikami od tego typu nazw miejscowych?
Serdecznie pozdrawiam w nowym roku!
Schemat słowotwórczy jest następujący: do tematu fleksyjnego nazwy dodajemy przyrostek -ski. W podanym przykładzie otrzymujemy formę urazski, niemożliwą do utrzymania ze względu na połączenie zs, które w wymowie musi być zredukowane do jednej głoski [s]. Ten fakt uwzględniamy w pisowni, toteż zapiszemy uraski, łobeski, bełski. Więcej szczegółów na temat tworzenia przymiotników od nazw miejscowych znajduje się w moim Słowniku nazw własnych (ss. 50-54).
Łączę pozdrowienia
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego