Wołacz a przecinek

Wołacz a przecinek
10.04.2017
10.04.2017
Jak uzasadnić brak przecinka w zwrotach typu Cześć Kasiu!, Dzień dobry panie Piotrze! czy wzięte z kampanii reklamowej Dzień dobry emocje? Taki zapis uznawany jest za właściwy w niektórych współczesnych wydawnictwach poprawnościowych (choćby w Formach i normach z 2014 r.). Znam jedynie argument o hiperpoprawności, ale jest on chyba niewystarczający. Występuje tu przecież forma wołacza, która – jak się wydaje – wymaga postawienia przecinka.
Bardzo proszę o wyjaśnienie.
Wyrazy w wołaczu nienależące ściśle do zdania, lecz stojące poza nim, oddziela się przecinkiem (jeśli stoją na początku lub końcu wypowiedzenia) lub wydziela przecinkami z obu stron (jeśli znajdują się w środku wypowiedzenia), np.
Ty, Franek!
Marysiu, przestań!
Panie Marku, musimy się koniecznie jutro zdzwonić.
Dobry wieczór, pani Aniu!
Ja, mój kochany, myślę inaczej.

Jeśli bezpośrednio po sobie występują dwa wyrazy w wołaczu (w szczególności ten sam wyraz jest powtórzony), oddziela się je przecinkiem od siebie i od reszty wypowiedzenia, np.
Jezus, Maryja, co poczniemy?
Kubusiu, Kubusiu, co się z tobą dzieje?

Pewnym odstępstwem od tej reguły są wołacze wchodzące w skład utartych zwrotów, np.
Szczęść Boże!
Masz babo placek!

Innych odstępstw od ogólnej reguły nie ma.
Adam Wolański
  1. 10.04.2017
    W „Formach i normach” jest błąd. Bardzo za niego przepraszam i dziękuję za dostrzeżenie go. W kolejnym wydaniu (jeśli takowe będzie) poprawimy go.

    Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego