Wyleźć – wylezą, gwarowo: wylazą

Wyleźć – wylezą, gwarowo: wylazą
26.07.2017
26.07.2017
Szanowni Państwo,
ostatnio znajoma z Białostocczyzny zdziwiła się, że użyłem formy wylezą. Stwierdziła, że odkąd pamięta, mówi wylazą oraz wylazę. Zastanawiam się, czy może chodzić o regionalizm.

Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Szanowny Panie,
o dziwo, to forma białostocka jest regularna fonetyczne. Na przełomie IX i X wieku w językach lechickich (za zatem również w języku polskim) zachodził tzw. przegłos lechicki, który polegał na depalatalizacji samogłosek szeregu przedniego (e, ĕ i ę) i zmiany ich artykulacji do o, a, ą. Zjawisko to zachodziło tylko przed spółgłoskami przedniojęzykowozębowymi twardymi, co doprowadziło do wielu współczesnych oboczności samogłoskowych, np. las (dawniej: *lĕsъ) ale w lesie (dawniej: *lĕsĕ). W pierwszym rzeczowniku samogłoska ĕ występowała przed spółgłoską twardą, w drugim twarde s było miękczone przez samogłoskę ĕ. W pierwszej formie przegłos więc zaszedł, w drugiej nie. Spójrzmy zatem na formy leźć i lezą (od nich powstały wyleźć i wylezą). W pierwszej z nich nie było warunków do przegłosu, ponieważ występowały w niej głoski zmiękczone, w drugiej zmiękczenia nie było, fonetycznie regularną formą jest więc wylazą i taka forma zachowała się w gwarach. W języku ogólnopolskim doszło natomiast do wyrównania tematu fleksyjnego, stąd alternacja w tematach: wyleźć i wyle.
Monika Kresa, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego