Wziąć przerywany oddech
Szanowni Państwo,
czy zwrot wziąć przerywany / drżący oddech jest poprawny? Pojawia się on często w tekstach tłumaczonych z języka angielskiego. Jeśli nie, to jak wyrazić to, że ktoś bierze oddech i jest on poszarpany, przerywany, bo dana osoba jest zdenerwowana np. płaczące dziecko.
Dziękuję za pomoc,
G. Rejs
Przede wszystkim nie powiedziałabym, że ktoś wziął oddech. Możemy zaczerpnąć powietrza, zrobić wdech, zacząć oddychać – jednak nie wziąć oddech. Jak się wydaje, treść oddawaną (moim zdaniem – niepoprawnie) za pomocą zwrotu wziąć przerywany / drżący oddech standardowo wyrażamy słowami zaczął oddychać spazmatycznie, spazmatycznie chwytał powietrze itd.
-
17.11.2020
Oddech można chwytać, łapać, wziąć, brać (za Doroszewskim). Wdech czy wydech można zrobić. Wdech czy wydech, a także oddech może być przerywany, drżący, rozedrgany, zob. przykład u Doroszewskiego: „Kalias zaczerpnął szerokim wdechem powietrza”. Można by się przyczepić do „szerokiego wdechu”, ale przecież pisarzom i tłumaczom literatury pięknej wolno używać środków stylistycznych – na tym polega ich rzemiosło. Metafor, ciekawych epitetów i innych środków stylistycznych nie roztrząsamy pod kątem ich poprawności leksykalnej czy suchej logiki, bo wówczas co najmniej połowę z nich musielibyśmy uznać za niepoprawne i zostalibyśmy z prastarymi związkami frazeologicznymi oraz utartymi kolokacjami, a nasz język literacki w ogóle by się nie rozwijał. Wracając do wdechu – skoro bohater robi jeden taki wdech (aspekt dokonany), to nie można tego oddać jako „zaczął oddychać spazmatycznie” ani „spazmatycznie chwytał powietrze”. Tłumacza obowiązuje wierność wobec oryginału. „Zrobił spazmatyczny/rozedrgany wdech”, „spazmatycznie wciągnął powietrze/zaczerpnął powietrza” – to całkiem poprawne sformułowania i aspekt dokonany zostaje zachowany.
Z pozdrowieniami
Patrycja Zarawska, tłumaczka