XL-ka, XXL-ka czy ikselka, iksikselka

XL-ka, XXL-ka czy ikselka, iksikselka
20.10.2004
20.10.2004
W nowszych słownikach odnotowano zgrabne określenia części ubioru ze względu na rozmiar (S, M, L): eska, emka, elka. Ale co dalej? Ikselka, iksikselka – czy XL-ka, XXL-ka –, czy X-elka, XX-elka? Ten akurat zapis sugerowałby, co prawda, jakąś dziesięcioelkę i dwudziestoelkę, więc może x-elka, xx-elka?
Dziękuję i pozdrawiam,
Michał Gniazdowski
Wyrazów ikselka oraz iksikselka używają w mowie sprzedawcy w sklepach odzieżowych, teraz tylko pytanie, jak je zapisać. Rozwiązanie pierwsze opieram na zasadzie, że można do podstawowych nazw XL, XXL dodać przyrostek, tworząc formy XL-ka, XXL-ka (warianty x-elka i xx-elka lepiej odrzucić). Druga możliwość polega na stworzeniu serii zapoczątkowanej nazwami eska, emka, elka. W związku z tym można by zastosować zapisy ikselka oraz iksikselka.
Formy wymienione jako pierwsze są zgodne z zapisem wyrazów pochodnych od skrótowców i bardziej czytelne. Nie ukrywam jednak, że mimo zaskakującej formy (a może właśnie dlatego) wyrazy ikselka oraz iksikselka bardzo mi się podobają, więc opowiadam się za ich upowszechnianiem.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego