aktywa

aktywa
2.09.2008
2.09.2008
Aktywo – taki twór jako l. poj. rzeczownika aktywa pojawia się w pewnych opracowaniach z dziedziny rachunkowości. Częstotliwość występowania lekko się jakby nasila z biegiem czasu. Czy ten nurt uzusu (póki co, składnik aktywów jeszcze trzyma się nieźle, ale kto wie) ma szanse na przebicie się na pozycję wiodącą, czy choćby uznanie przez językoznawców? Czy są jakieś przesłanki, dla których aktywo byłoby ze swej natury niepoprawne? Dlaczego nie ma go w słownikach?
Aktywo jest jak usto – forma liczby pojedynczej rzeczownika usta, używana przez dziecko moich znajomych. O ile jednak dziecko z formy usto za jakiś czas wyrośnie, o tyle aktywo się naszym księgowym i rachmistrzom jeszcze bardziej utrwali. Jeśli jest używane, to zapewne dlatego, że składnik aktywów wydaje się za długi. Słowniki aktywa nie notują, gdyż forma liczby pojedynczej tego wyrazu ma charakter środowiskowy.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego