bonsai

bonsai
16.07.2010
16.07.2010
Szanowni Państwo!
Chciałbym się dowiedzieć, skąd w niektórych słownikach wzięło się zalecenie, aby słowo bonsai wymawiać [bonzai] (można też spotkać alternatywny zapis przez z). Nie jest to zgodne ani z zasadami obowiązującymi dla słów rodzimych (mówimy [konserwa], a nie [konzerwa]), ani z zasadami transkrypcji dla języka japońskiego (np. systemu Hepburna), z którego to słowo się wywodzi.
Ani japoński, ani angielski, który dziś pod wieloma względami kształtuje zwyczaje językowe Polaków, nie dają argumentu za wymową [bonzai]. Głoskę [z] w słowie bonsai wymawiaja natomiast Niemcy i od nich to mogli Polacy wziąć taką wymowę. Pewną rolę mogła odegrać też analogia do rzeczownika bonza, który w jednym ze znaczeń odnosi się do mnicha buddyjskiego, m.in. w Japonii.
Wielki słownik wyrazów obcych PWN ma tylko formę bonsai i podaje wymowę [bonsaj], podczas gdy Uniwersalny słownik języka polskiego PWN to samo słowo transkrybuje [bonzaj]. Ta rozbieżność może niepokoić, ale jest pośrednim dowodem, że polska wymowa słowa bonsai jest zróżnicowana. Zresztą nawet WSWO dla hodowcy i miłośnika bonsai ma nazwę bonzaista, która odzwierciedla jeden z wariantów polskiej wymowy.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego