bracia Coen

bracia Coen
15.03.2011
15.03.2011
Szanowni Eksperci.
Wiem oczywiście, że nazwiska obce z reguły należy odmieniać. Kinomani jednak zazwyczaj mówią i piszą o braciach Coen (zamiast o braciach Coenach), formę zdeklinowaną pozostawiając jedynie kiedy mówi się o nich tylko po nazwisku (o Coenach, Coenowie, Coenów itp.). Czy jest jakimś szczególnie dużym uchybieniem używanie formy bracia Coen, braciom Coenom, z braćmi Coen, u braci Coen, zamiast bracia Coenowie, braciom Coenom, z braćmi Coenami, u braci Coenów itd.?
W.T.
Osoby, które wolą braci Coen od braci Coenów mają silny argument w postaci braci Grimm. W obu wypadkach forma z nieodmienionym nazwiskiem jest częstsza. Wyraźna przewaga formy nieodmienionej nad odmienioną dotyczy jednak tylko wyrażeń ze słowem bracia, braci itd. na początku. Na przykład w polskim internecie bracia Coen występują kilkadziesiąt razy częściej niż bracia Coenowie, ale już fraza Joel i Ethan Coen ma tylko trzykrotną przewagę nad frazą Joel i Ethan Coenowie.
Listę podobnych wyjątków można wydłużyć – por. „Ja się nie boję braci Rojek” (Gałczyński, zapewne do rymu) – nie zmienia to jednak faktu, że mowa tu o wyjątkach. Gdyby ktoś chciał mówić np. o braciach Nowak, to mielibyśmy powody się zastanawiać, czy nie ma na myśli cudzoziemców polskiego pochodzenia, a gdyby mówił o braciach Kowalski, nasze podejrzenie graniczyłoby z pewnością. No, chyba że mówiący sam byłby cudzoziemcem i nie znał dobrze polskich zwyczajów językowych.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego