doktor i pułkownik jako patroni ulic
W mojej miejscowości od niedawna oznakowano nowe ulice, stawiając tabliczki: ul. dr Śmigielskiego oraz ul. płk Kaletki. Czy taki zapis jest dopuszczalny w nazewnictwie administracyjnym, czy też mimo wszystko powinna być zachowana forma zależna, czyli ul. dr. Śmigielskiego i ul. płk. Kaletki? A jeśli tak, to czy również zapis tytułów od wielkich liter nie byłby tu bardziej stosowny (ul. Dr. Śmigielskiego i ul. Płk. Kaletki)?
Dziękuję i pozdrawiam.
1.11.2007
1.11.2007
Dzień dobry. W mojej miejscowości od niedawna oznakowano nowe ulice, stawiając tabliczki: ul. dr Śmigielskiego oraz ul. płk Kaletki. Czy taki zapis jest dopuszczalny w nazewnictwie administracyjnym, czy też mimo wszystko powinna być zachowana forma zależna, czyli ul. dr. Śmigielskiego i ul. płk. Kaletki? A jeśli tak, to czy również zapis tytułów od wielkich liter nie byłby tu bardziej stosowny (ul. Dr. Śmigielskiego i ul. Płk. Kaletki)?
Dziękuję i pozdrawiam.
Pisownia nazw ulic podlega tym samym zasadom, co ortografia w ogóle. Skrócone formy dopełniacza od słów doktor i pułkownik to – odpowiednio – dr. lub dra oraz płk. i płka. Na tabliczkach z nazwami ulic polecam formy z kropką jako krótsze.
Rzeczowniki tytularne w polszczyźnie piszemy w zasadzie małą literą, dotyczy to zarówno pełnych form (np. mecenas Jan Nowak), jak i skrótów (np. mec. Jan Nowak). Wielkiej litery można użyć dla okazania szczególnego szacunku, ale wówczas wypada posłużyć się pełnym słowem.
Rzeczowniki tytularne w polszczyźnie piszemy w zasadzie małą literą, dotyczy to zarówno pełnych form (np. mecenas Jan Nowak), jak i skrótów (np. mec. Jan Nowak). Wielkiej litery można użyć dla okazania szczególnego szacunku, ale wówczas wypada posłużyć się pełnym słowem.
Mirosław Bańko, PWN