garniec

garniec
7.12.2011
7.12.2011
Dlaczego garniec w przypadkach zależnych nie wymienia n na ń? Dlaczego gońca, tańca, czerńca i pocierńca, ale garnca?
Podziwiam dociekliwość Autora pytania. W Słowniku języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego znajduje się około 300 rzeczowników zakończonych na -niec, które w dopełniaczu mają -ńca, tzn. postać umotywowaną procesami fonetycznymi (jer miękki, jeśli występował w tzw. pozycji mocnej, to się wokalizował w e z poprzedzającą spółgłoską miękką, zapisywaną dwuznakiem ni, jeśli natomiast znalazł się w pozycji słabej, to zanikał, pozostawiając ślad swojej obecności w postaci miękkiej spółgłoski, zapisywanej przed spółgłoską w formie ń). Jedyną chyba formacją nieregularną jest wspomniany w pytaniu garniec, w dopełniaczu garnca zamiast oczekiwanego garńca.
Najprostsze wyjaśnienie tej nieregularności jest następujące: historyczne słowniki języka polskiego (Knapiusz, Linde, tzw. słownik warszawski) poświadczają występowanie regularnej formy garńca, m.in. w przysłowiu „Garńca natłuczonego dłużej” (co oznacza np., że gorsze rzeczy trwają dłużej). Zanik miękkości ń był niewątpliwie przejawem uproszczenia artykulacji skomplikowanej grupy spółgłoskowej rńc. Należy tu jednak dodać, że tę samą grupę spółgłoskową zawierają wyrazy czerniec, pocierniec i sarniec, które w przypadkach zależnych mają regularne formy fonetyczne, tzn. z grupą rńc.
Spośród wyrazów zawierających grupę spółgłoskową rńc najwyższą frekwencją występowania w tekstach miał niewątpliwie garniec. Zgodnie zaś z tezą profesora W. Mańczaka wyrazy o dużej częstości występowania łatwiej ulegają uproszczeniom (nieregularnemu rozwojowi) niż wyrazy rzadkie.
Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego