Pięć Kaś

Pięć Kaś
21.09.2017
21.09.2017
Szanowni Państwo,
proszę uprzejmie o wyjaśnienie, dlaczego występujące po liczebnikach rzeczowniki odmieniają się w następujący sposób:
Kasiapięć Kaś (zamiast Kasi),
dyniapięć dyń (zamiast dyni),
świniapięć świń (zamiast świni).

Czy jest na to jakaś reguła? Rodzimi użytkownicy języka używają powyższych form intuicyjnie. Niestety, dla obcokrajowców nie jest to już tak oczywiste.

Z poważaniem
Magdalena
Szanowna Pani,
wszystkie wymienione przez Panią rzeczowniki łączy to, że są rzeczownikami rodzaju żeńskiego w mianowniku liczby pojedynczej przyjmują końcówkę -a, a ich temat zakończony jest na spółgłoskę miękką. Reguła, która ułatwiłaby naukę obcokrajowcom, jest taka, że rzeczowniki tego typu (czyli w zapisie kończące się na -cia, -sia, -nia) przyjmują w dopełniaczu liczby mnogiej (bo takiego przypadka wymagają liczebniki od pięciu w górę) końcówkę zerową. W praktyce oznacza to, że odrzucamy w nich końcówkę fleksyjną, a głoskę miękką jako wygłosową w zapisie oznaczamy za pomocą znaku diakrytycznego (czyli ć, ś, ń). Niech Pani zauważy, że analogicznie zachowują się rzeczowniki rodzaju żeńskiego, których temat zakończony jest na spółgłoskę twardą – mówimy i piszemy wszak: pięć mam (a nie mamy), pięć żon (a nie żony) itp. W dużym uproszczeniu obcokrajowcom można to wytłumaczyć w ten sposób, że jeśli rzeczownik kończy się na -a, a przed tym -a występuje spółgłoska miękka, to w mówimy i piszemy: nie ma jednej Kasi, ale: nie ma pięciu Kaś; jeśli zaś rzeczownik rodzaju żeńskiego kończy się na spółgłoskę miękką (niepoprzedzoną -a) mówimy: nie ma jednej kości i: nie ma pięciu kości.
W związku z tym, że pyta Pani o przyczyny tego stanu rzeczy, warto wyjaśnić, że końcówki -i, -y w rzeczownikach rodzaju żeńskiego zakończonych na -a zarezerwowane są dla dopełniacza liczby pojedynczej, a nie mnogiej, co jest kontynuacją odmiany tych rzeczowników w języku prasłowiańskim, w którym w dopełniaczu liczby pojedynczej rzeczowniki typu mama, żona przyjmowały końcówkę -y. Wymienione przez Panią rzeczowniki (gdyby istniały w prasłowiańszczyźnie) przyjmowałyby w tym przypadku końcówkę , ale bardzo szybko końcówka ta została wyparta przez dzisiejszą końcówkę -i, typową dla rzeczowników rodzaju żeńskiego takich jak: kość, złość, miłość. W dopełniaczu liczby mnogiej wszystkie rzeczowniki rodzaju żeńskiego zakończone na -a przyjmowały zaś końcówkę -ъ lub -ь, w związku z tym, że w polszczyźnie jery zanikły, mamy dziś końcówki zerowe. Dzięki temu nie myli się nam dopełniacz liczby pojedynczej (Kasi, dyni, świni) z dopełniaczem liczby mnogiej (Kaś, dyń, świń).
Monika Kresa, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego