język kaszubski
8.01.2007
8.01.2007
Czy język kaszubski jest dialektem, czy oddzielnym językiem? Docierają do mnie sprzeczne informacje na ten temat. Proszę o rozstrzygnięcie.Przystępuję do pisania odpowiedzi ze świadomością, że pytanie nie dotyczy poprawności językowej, lecz spraw nie do rozstrzygnięcia wyłącznie na gruncie językoznawstwa. Z góry więc zastrzegam, że zdania: „kaszubski jest (nie jest) językiem, bo tak odpowiedzieli w Poradni PWN” nie będą zdaniami rozstrzygającymi istniejące spory.
Na gruncie prawnym sprawa jest oczywista, bo w Ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 6 stycznia 2005 r. napisano (w art. 19):
Ustawowy zapis bynajmniej nie rozstrzygnął sporów, które od z górą stu lat toczone są w kręgach językoznawców, publicystów, socjologów, historyków, polityków i wielu zwykłych obywateli. Tzw. „kwestia kaszubska” w polskich kręgach językoznawczych nie wydaje się zamknięta. Kto chce się zapoznać z jej historią, niech sięgnie na przykład do książek o języku: Kaszubszczyzna / Kaszëbizna, red. Edward Breza, Opole 2001, Język kaszubski. Poradnik encyklopedyczny, pod red. Jerzego Tredera, Gdańsk 2002 czy będącego za „dialektalnością” kaszubszczyzny Witolda Mańczaka O pochodzeniu i dialekcie Kaszubów, Gdańsk 2002 oraz do znakomitej rozprawy socjologicznej Cezarego Obracht-Prondzyńskiego Kaszubi: między dyskryminacją a regionalną podmiotowością, Gdańsk 2002.
W Internecie znajduje się polska i kaszubska wersja artykułu prof. Tredera Język, piśmiennictwo i kultura duchowa Kaszubów oraz tekst sprzed uchwalenia wspominanej ustawy Sytuacja socjolingwistyczna kaszubszczyzny.
Użyto już wielu argumentów językowych i pozajęzykowych, opartych na analizie faktów i demagogicznych. Nadal dla różnych ludzi mowa Kaszubów jest: 1) językiem (literackim z własnymi dialektami) – bo istnieje oryginalna literatura i przekłady m.in. Biblii, Kubusia Puchatka i bajek Kryłowa, prasa, radio i Kaszubska Wikipedia, 2) językiem regionalnym, 3) mikrojęzykiem literackim, 4) etnolektem, 5) językiem in statu nascendi, 6) regiolektem, 7) dialektem (języka polskiego), 8) gwarą.
Podsumowując: niezadowalające są odpowiedzi typu: „jest i nie jest zarazem” lub „w Gdańsku jest, a w Krakowie nie”. Proponuję więc lekturę tekstu Aleksandra Labudy Jãzëk czë gwara (pol. Język czy gwara), napisanego po kaszubsku.
Na gruncie prawnym sprawa jest oczywista, bo w Ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 6 stycznia 2005 r. napisano (w art. 19):
1. Za język regionalny w rozumieniu ustawy, zgodnie z Europejską Kartą Języków Regionalnych lub Mniejszościowych, uważa się język, który:
1) jest tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności tego państwa;
2) różni się od oficjalnego języka tego państwa; nie obejmuje to ani dialektów oficjalnego języka państwa, ani języków migrantów.
2. Językiem regionalnym w rozumieniu ustawy jest język kaszubski.
Ustawowy zapis bynajmniej nie rozstrzygnął sporów, które od z górą stu lat toczone są w kręgach językoznawców, publicystów, socjologów, historyków, polityków i wielu zwykłych obywateli. Tzw. „kwestia kaszubska” w polskich kręgach językoznawczych nie wydaje się zamknięta. Kto chce się zapoznać z jej historią, niech sięgnie na przykład do książek o języku: Kaszubszczyzna / Kaszëbizna, red. Edward Breza, Opole 2001, Język kaszubski. Poradnik encyklopedyczny, pod red. Jerzego Tredera, Gdańsk 2002 czy będącego za „dialektalnością” kaszubszczyzny Witolda Mańczaka O pochodzeniu i dialekcie Kaszubów, Gdańsk 2002 oraz do znakomitej rozprawy socjologicznej Cezarego Obracht-Prondzyńskiego Kaszubi: między dyskryminacją a regionalną podmiotowością, Gdańsk 2002.
W Internecie znajduje się polska i kaszubska wersja artykułu prof. Tredera Język, piśmiennictwo i kultura duchowa Kaszubów oraz tekst sprzed uchwalenia wspominanej ustawy Sytuacja socjolingwistyczna kaszubszczyzny.
Użyto już wielu argumentów językowych i pozajęzykowych, opartych na analizie faktów i demagogicznych. Nadal dla różnych ludzi mowa Kaszubów jest: 1) językiem (literackim z własnymi dialektami) – bo istnieje oryginalna literatura i przekłady m.in. Biblii, Kubusia Puchatka i bajek Kryłowa, prasa, radio i Kaszubska Wikipedia, 2) językiem regionalnym, 3) mikrojęzykiem literackim, 4) etnolektem, 5) językiem in statu nascendi, 6) regiolektem, 7) dialektem (języka polskiego), 8) gwarą.
Podsumowując: niezadowalające są odpowiedzi typu: „jest i nie jest zarazem” lub „w Gdańsku jest, a w Krakowie nie”. Proponuję więc lekturę tekstu Aleksandra Labudy Jãzëk czë gwara (pol. Język czy gwara), napisanego po kaszubsku.
Artur Czesak, IJP PAN, Kraków