klema
25.08.2003
25.08.2003
Dlaczego nie ma w słownikach bardzo popularnego wśród posiadaczy samochodów słowa klema? To, że wyraz jest pochodzenia obcego lub ma polski odpowiednik, niezbyt mnie przekonuje – wszak znaleźć można w słowniku karburator (praktycznie nieużywane) lub dyferencjał – też z branży motoryzacyjnej.
Klemy (z niemieckiego Klemme) to chyba zaciski na przewodach podłączanych do ogniw akumulatora (proszę mnie poprawić, jeśli coś pokręciłem). Słowo to z pewnością zasługuje na uwzględnienie w słownikach. Lukę postaramy się uzupełnić przy najbliższej okazji. Dziękujemy za list.
Mirosław Bańko