Rzadko trafiają do nas pytania dotyczące wymowy, więc tym chętniej odpowiadam. Przyimki z i w nie tworzą sylaby i pod tym względem są wyjątkowe w polskim słownictwie. Jeśli ktoś przerwie wypowiedź po którymś z nich, np. szukając w pamięci następnego słowa, albo zamknie ją celowo, jak w cytowanym przez Pana tytule, to będzie musiał artykulację owego z lub w przedłużyć, aby dźwięk ten był dobrze słyszalny. Takie przedłużone z nie jest jednak identyczne z sylabą zy, podobnie jak przedłużone w nie jest identyczne z sylabą wy. Przedłużając wymowę którejkolwiek z wymienionych spógłosek, zachowujemy właściwe dla niej zwarcie narządów mowy, podczas gdy w wymowie zy lub wy początkowe zwarcie ustępuje i kanał głosowy rozszerza się w sposób właściwy dla samogłosek.