koksa
znalazłam w słowniku ortograficznym następującą odmianę: „koksa (jabłko) -sie, -sę; -sów”. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, dlaczego jabłko rodzaju żeńskiego (koksa) ma w dopełniaczu liczby mnogiej końcówkę charakterystyczną dla rodzaju męskiego (tych koksów).
Pozdrawiam
30.01.2013
30.01.2013
Dzień dobry, znalazłam w słowniku ortograficznym następującą odmianę: „koksa (jabłko) -sie, -sę; -sów”. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, dlaczego jabłko rodzaju żeńskiego (koksa) ma w dopełniaczu liczby mnogiej końcówkę charakterystyczną dla rodzaju męskiego (tych koksów).
Pozdrawiam
To się zdarza, np. beza (ciastko) ma potoczny dopełniacz bezów (być może mówiący chronią się tak przed homonimią z przyimkiem bez), a nuda nie tylko w języku potocznym tworzy dopełniacz nudów (czyżby z obawy przed homofonią z dopełniaczem lm od nuta – nut?). Nie potrafię przekonująco wyjaśnić tych odstępstw od wyraźnej przecież reguły, por. teza – tez, buda – bud (tu nie przeszkadza homofonia ze słowem but). Regularny dopełniacz lm od koksa powinien brzmieć koks i jako taki figuruje w Innym słowniku języka polskiego, gdzie wariant koksów przytoczono jedynie jako potoczny. Kilka innych współczesnych słowników, do których zajrzałem, tę regularną formę pomija.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski