końcówki fleksyjne przy symbolach matematycznych

końcówki fleksyjne przy symbolach matematycznych
6.12.2015
6.12.2015
Szanowni Państwo!
Prowadzę zajęcia, na których jest dużo matematyki. Korzystamy z indeksów oznaczonych literami. Wskazując element mówimy „element enty”, co zapisujemy „n-ty”. Często musimy wskazać element następny, „en plus pierwszy”, co zapisujemy „(n + 1)-szy”. Mówimy też o potędze „entej” (o wykładniku n) i potędze „en plus pierwszej” (o wykładniku n + 1). Czy taki zapis i sposób nazywania elementów jest poprawny?
Łącząc wyrazy szacunku
Krzysztof Simiński
W tekstach z dziedziny matematyki i nauk na niej opartych – w odróżnieniu od języka ogólnego – końcówki fleksyjne dołączamy za pomocą dywizu do symboli literowych i cyfrowych.
Piszemy zatem: „n-ty element” (czytamy: enty), „k-ty wyraz” (czytamy: katy), „i-ty wiersz” (czytamy: ity), „j-ta kolumna” (czytamy: jota) itp.
Kiedy przychodzi nam wskazywać element następny lub poprzedni, możemy symbol i cyfrę ujmować w nawias, ale możemy też nawias pomijać, por.
W zapisie pojawiły się wyrazy: (k–1)-szy, k-ty i (k+1)-szy.
albo
W zapisie pojawiły się wyrazy: k–1-szy, k-ty i k+1-szy.
Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego