konik i wąż
Jest takie przysłowie: „Każdy ma swego konika”. Czy nie powinno być swój konik, skoro chodzi o hobby? Podobnie jak mówimy „Widzę węża jadowitego”, ale „Widzę wąż gumowy”.
Z poważaniem
Aleksandra Kowal
11.09.2003
11.09.2003
Szanowny Panie ekspercie językoznawco!Jest takie przysłowie: „Każdy ma swego konika”. Czy nie powinno być swój konik, skoro chodzi o hobby? Podobnie jak mówimy „Widzę węża jadowitego”, ale „Widzę wąż gumowy”.
Z poważaniem
Aleksandra Kowal
Szanowna Pani Wnikliwa Czytelniczko!
Konik, nawet gdy oznacza hobby, ma rodzaj męskożywotny, a zatem „Każdy ma swojego konika”. Z wężem (ogrodowym) sprawa nie przedstawia się jednoznacznie, gdyż rzeczownik ten może funkcjonować w dwóch rodzajach, żywotnym i nieżywotnym. Stąd „Przynieś mi wąż ogrodowy” albo „Przynieś mi węża ogrodowego”. Oba zdania są poprawne.
Konik, nawet gdy oznacza hobby, ma rodzaj męskożywotny, a zatem „Każdy ma swojego konika”. Z wężem (ogrodowym) sprawa nie przedstawia się jednoznacznie, gdyż rzeczownik ten może funkcjonować w dwóch rodzajach, żywotnym i nieżywotnym. Stąd „Przynieś mi wąż ogrodowy” albo „Przynieś mi węża ogrodowego”. Oba zdania są poprawne.
Mirosław Bańko