marchia graniczna, nowa marchia

marchia graniczna, nowa marchia
22.10.2004
22.10.2004
Zwracałam się już z pytaniem o pisownię marchii. Zgodnie z radą przyjęłam pisownię małą literą (np. marchia brandenburska, marchia saksońska), ale zetknęłam się w literaturze z innymi marchiami (np. Marchia Graniczna, Nowa Marchia), których pisownia małą literą budzi moje wątpliwości (nazwa staje się określeniem i bez szerszego kontekstu może być niejasna).
Nie sądzę, żeby mógł to być poważny problem, ponieważ:
1) Zakres znaczeniowy wyrazu marchia jest wąski, a wyrazu używamy tylko w tekstach odnoszących się do historii. Kompetencja językowa odbiorców tego typu tekstów jest bez wątpienia wysoka, co znacząco zmniejsza ryzyko niepowodzenia komunikacyjnego.
2) Nazwa marchia graniczna nie powinna być rozumiana opacznie również z tego powodu, że marchia to ‘okręg pograniczny’. Jeśli wyrażenie to nie jest tautologią, musi być nazwą. Również szyk składników (rzeczownik – przymiotnik) podpowiada, że chodzi o nazwę.
3) Argumenty powyższe należy też odnieść do nowej marchii (ewentualnie marchii nowej). Poza tym kontekst z pewnością rozstrzygnie, czy chodzi o nazwę, czy o marchię, która dopiero co powstała.
W poprzedniej poradzie na podobny temat stwierdziłem, że „wzorcowa powinna być pisownia małymi literami”. Nie wykluczam więc świadomego i przemyślanego użycia wielkich liter.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego